Czy ktoś potrafi sobie wyobrazić konkurs Eurowizji bez komentarzy Artura Orzecha? Dziennikarz muzyczny corocznie od kwietnia 1994 roku komentuje dla polskich widzów finałowe koncerty Konkursu Piosenki. Jego bezbłędne, zabawne, lekko ironiczne, ale zarazem cenne uwagi ubarwiają każdy eurowizyjny występ i są wielką atrakcją polskiej transmisji. W jakiej formie był Artur Orzech podczas Eurowizji 2017? Odpowiedź prezentujemy poniżej.
Salvador Sobral - kim jest zwycięzca Eurowizji 2017 >>
Eurowizja 2017: komentarze Artura Orzecha
1. Karpaty południowe... może tam się jodłuje, nie byłem, ale kto wie - o występie Rumunii
2. Takie rzeczy tylko na Eurowizji, niedziałające armaty i jodłowanie - kolejny raz o Rumunii
3. Serdeczności dla Hiszpanii... ale nie było czyściutko. Delikatnie mówiąc.
4. Jeśli chodzi o mnie to troszkę nam nie po drodze z tym lotem, ale może Europie się spodoba - o Armenii
5. Dania, Anja, po polsku to się rymuje, po duńsku pewnie nie.
6. Nieznany brat z urody Justina Timberlake'a. Jeszcze do Kuby Badacha trochę podobny - o Nathanie Trentcie z Austrii
7. Zawsze ktoś musi wpaść na pomysł że tancerz z gołym torsem coś zmienia - o Serbii
8. Co tu się stało... na pewno będę wracał do tego występu. Prawie zaśpiewał, prawie zatańczył. - o Czarnogórze
9. Czegoś tak tragikomicznego to dawno nie widziałem. Z warkoczem zaczepno-obronnym - o Czarnogórze i występie Slavko Kalezića
10. Styliści idą pod prąd, jeszcze nikt nigdy nie wygrał w żółtym - o Timebelle ze Szwajcarii
Eurowizja 2017 - WYNIKI. To najważniejszy moment dla każdego miłośnika Konkursu Piosenki Eurowizji. Jak poszło kandydatce Polski Kasi Moś i innym uczestnikom muzycznego show? Czy Polacy mieszkający za granicą oddali wystarczającą liczbę głosów na piosenkę Flashlight? Ja