Choroba Ariany Grande jest ogromnym zmartwieniem dla fanów, ale również najbliższych artystce osób. Gwiazda światowej sceny muzycznej odważyła się i opowiedziała o niej bardzo dokładnie w rozmowie z brytyjskim Vogue. Ariana ujawniła, że cierpi na zespół stresu pourazowego, a jest to wynik tragicznego ataku terrorystycznego na jej koncert w Manchesterze. Przypomnijmy, że zamach miał miejsce 22 maja 2017 i zginęły w nim 23 osoby, a 119 osób zostało rannych.
Ariana Grande - choroba
- Czas to najważniejsza rzecz. Czuję, że nie powinnam nawet mówić o moich własnych doświadczeniach, nie powinnam mówić nic. Nigdy nie będę mogła o tym rozmawiać bez wpadania w płacz - powiedziała artystka w rozmowie z British Vogue. Ariana Grande bez kucyka, w którym w teledysku oczarowała fanów i grubszego makijażu została gwiazdą czołówki tego magazynu. Pierwszy raz otworzyła się na temat wpływu tragicznego ataku terrorystycznego na jej zdrowie psychiczne.
Ujawniła również, że prawie codziennie zmaga się z lękiem: - Myślę, że wielu ludzi ma w sobie niepokój, zwłaszcza teraz. Mój lęk wywołuje niepokój... Zawsze się bałam, ale nigdy tak naprawdę o tym nie rozmawiałam. Myślałam, że wszyscy tak mają, ale kiedy wróciłam z trasy koncertowej, było to najbardziej dla mnie widoczne.
Ariana Grande szykuje się do wydania czwartego solowego albumu. Krążek zatytułowany jest Sweetener, a promuje i zapowiada go hit No Tears Left To Cry. Artystka zrobiła sobie tatuaż z pszczołą jako wyraz pamięci dla ofiar zamachu. Wiadomo również, że zerwała z Makiem Millerem i związała się z Pete Davidsonem. Cieszymy się, że artystka wróciła i wszystko w jej życiu idzie w dobrą stronę.
Ariana Grande przeżywała ostatnio ciężkie chwile. Gwiazda rozstała się ze swoim chłopakiem. Związek jej i Maca Millera artystka określa jako toksyczną relację. Wszystko jednak wskazuje, że Ariana w końcu odnalazła szczęście. Na swoim Instastory opublikowała filmik, kt&oacu;