Angelika Mucha

i

Autor: AKPA

Gwiazdy

Angelika Mucha wydała na koncerty Taylor Swift 10 tysięcy! To nie koniec kosztów

2024-08-02 12:15

Littlemooonster96 jest nie tylko wielką fanką Justina Biebera, ale również Taylor Swift. Influencerka nie kryje swojej miłości do muzyki, dzięki czemu od maja zdążyła uczestniczyć już w ośmiu koncertach amerykańskiej wokalistki, która przemierza Europę w ramach trasy koncertowej "The Eras Tour". Angelika zdradziła, że podróże i bilety na koncerty kosztowały ją fortunę, ale nie zamierza na tym poprzestać.

Angelika Mucha już jakiś czas temu zapowiedziała, że pojawi się na wszystkich trzech koncertach Taylor Swift w Warszawie. Później natomiast planuje wybrać sie do Paryża, Mediolanu i Hamburgu. Influencerka podkreśla, że dla niej udział w koncertach idolki to coś wyjątkowego i wartego każdej ceny, dlatego już ośmiokrotnie zdecydowała się na to, by polecieć za granicę na wydarzenie organizowane pod jej szyldem.

Jak ktoś ma takiego swojego idola albo kogoś, kogo tak bardzo lubi słuchać, to zrozumie. Jak ktoś nie ma, to nie ma nawet co tłumaczyć - podkreśliła w rozmowie z RMF FM.

Blanka o znajomości z Moniką Kociołek i Julką Żugaj

Angelika Mucha - Taylor Swift

Angelika Mucha przyznała, że jej pasja do koncertów Taylor Swift pochłonęła sporo pieniędzy. W rozmowie z Pudelkiem próbowała oszacować pełną kwotę wydatków, przyznając, że zdaje sobie sprawę z tego, że to odrobinę szalone podejście, jednak sprawie jej ogromną satysfakcję. Dodała, że każdy koncert jest dla niej wyjątkowym przeżyciem. Postanowiła również nieco podsumować nieco swoje wydatki związane z wyjazdami na koncerty.

Obiecałam sobie, że nagram TikToka po całej trasie, gdzie podliczę wszystkie bilety, bo sama jestem ciekawa. Najdrożej na ten moment wyszło mi Toronto - tam kupiłam droższy bilet. Średnio każdy kosztuje między 500 a 1000 złotych. Czasami więcej, jeśli się odkupuje z innej strony, od jakiegoś pośrednika, czego oczywiście nie polecam, bo to nigdy nie jest pewne. Ale ja jestem troszkę crazy. Tak jak mówię, jestem sama ciekawa, ile mi za to wyjdzie; myślę, że za same bilety na ten moment już będzie to około 10 tysięcy. Plus jeszcze przeloty, noclegi i cała organizacja - wyznała.

Influencerka zdradziła również w czym, według niej, tkwi fenomen Taylor.

Myślę, że każdy, kto nie rozumie jej fenomenu, powinien zobaczyć koncert, najlepiej na żywo, ale jeśli nie, to chociaż dokument, który jest dostępny na Disneyu. Myślę, że to jest taka artystka, która naprawdę docenia to, w jakim miejscu się znajduje. To nie jest osoba, która po tylu latach w tej branży się znudziła, wypaliła i jej się nie chce, wręcz przeciwnie, jej się chce. Ona jest po prostu unstoppable (nie do zatrzymania). Będąc w największej na ten moment trasie, która może być największą w historii, zdążyła wydać w międzyczasie album, napisać nowe piosenki. Dla mnie to jest fenomen. Gra, pisze, robi tysiąc rzeczy na raz