Amerykanka szukająca chłopaka z Polski - to był jeden z najgorętszych tematów w maju 2017. O nagraniu pięknej dziewczyny mówił cały internet, a jej apel o pomoc w poszukiwaniach obejrzano blisko 3 miliony razy. Każdy chciał pomóc Dee Dee, której marzeniem było odnalezienie Wojtka z Polski poznanego na koncercie. Niestety piękna historia miłosna szybko okazała się ściemą, a wideo reklamą, co nie spodobało się internautom, którzy poczuli się oszukani i urażeni.
Dziewczyna szukająca polskiego chłopaka w internecie dojechała do Polski! O co dokładnie chodziło w filmiku? Sprawdźcie już teraz na ESKA.pl
To jednak nie koniec historii, a sprawa reklamy ma swój ciąg dalszy. Jest on ponownie nieprzychylny dla firmy, bowiem opinię na ten temat wydała Komisja Etyki Reklamy. Komisja uznała, że film narusza normy Kodeksu etyki reklamy. - Reklama nie była prowadzona w poczuciu odpowiedzialności społecznej i może nadużywać zaufania odbiorców. Zespół Orzekający zwrócił uwagę, że ukazanie w reklamie nieoznaczonej jednoznacznie jako przekaz marketingowy historii opartej na motywie potrzeby niesienia pomocy może w przyszłości spowodować większą zachowawczość odbiorców, brak zaufania do apeli społecznych będących inspiracją dla ocenianej reklamy i zniechęcać do zaangażowania się w działania społeczne - czytamy w opinii Komisji Etyki Reklamy. A jakie jest wasze zdanie na ten temat?
Dla przypomnienia cała reklama z Dee Dee: