American Music Awards 2015 za nami. Tegoroczna gala rozdania nagród dla najpopularniejszych gwiazd muzyki obfitowała w zapierające dech w piersiach występy oraz zabawne, a czasami również nieco niezręczne sytuacje. Dla wszystkich, którzy przegapili (czy też po prostu przespali) galę AMA 2015 przygotowaliśmy subiektywny skrót najlepszych i najgorszych momentów American Music Awards 2015.
Najlepsze momenty American Music Awards 2015
Trudno zdecydować się , który z występów na żywo podczas AMA 2015 bezapelacyjnie zasługuje na miano tego najlepszego, ale naszym zdaniem na szczególne uznanie tym razem zasłużyły Selena Gomez i Demi Lovato. Tancerze w smokingach i ogniste kule były tylko dodatkiem na scenie podczas wykonania hitu Same Old Love przez olśniewającą Selenę. Z kolei wiele komentarzy w sieci mówi o tym, że Demi Lovato zaliczyła tej nocy z piosenką Confident jeden z najlepszych występów w swojej karierze. Warto wspomnieć, że artystka pojawiła się jeszcze gościnnie na scenie podczas występu Alanis Morisette z piosenką You Oughta Know. Jednym z zabawniejszych hitów tegorocznej gali była też świnka Piggy z Muppetów wykonująca megahit Adele - Hello.
Najgorsze momenty American Music Awards 2015
Gorący pocałunek Meghan Trainor i Charliego Putha na zakończenie występu z piosenką Marvin Gaye z pewnością byłby słodkim akcentem, gdyby artyści rzeczywiście byli zakochaną parą. Niestety tym razem chodziło jedynie o wzbudzenie wokół siebie taniej sensacji i podbicie słupków oglądalności show. Nieco zawiedzeni mogą być też wierni fani Jennifer Lopez. Pomimo tego, że taneczny występ J.Lo na otwarcie gali z miksem takich przebojów jak Uptown Funk, Anaconda i Bitch Better Have My Money jak najbardziej należał do udanych, to trzeba przyznać, że niektórzy liczyli raczej na to, że artystka wykona swoje własne hity.
A co wam się najbardziej i najmniej podobało podczas gali American Music Awards 2015?
RC