Program Mam Talent cieszy się niesłabnącą popularnością. W ostatnim, czwartym już odcinku, widzowie mogli podziwiać naprawdę niesamowite talenty. Nie zabrakło popisów akrobatycznych, żonglowania ręcznikami z wykonaniu saunamistrza, czy standardowo występów wokalnych. Było też kilka występów, które nie zachwyciły zasiadających w jury Agnieszki Chylińskiej, Małgorzaty Foremniak oraz Jana Klimenta. Smak porażki musiał przełknąć między innymi 31-letni Jakub Brzeziński, który zdecydował się na zaprezentowanie kompozycji Mój dom, której w całości można posłuchać na jego kanale na YouTubie. Wystarczyły pierwsze dźwięki, by znana z ostrego języka Agnieszka Chylińska zdecydowała się na wciśnięcie czerwonego przycisku. Gwiazda muzyki nie potrafiła się powstrzymać i w pewnym momencie wybuchnęła śmiechem. Równie rozbawieni tym, co widzą i słyszą, byli również Małgorzata Foremniak i Jan Kliment.
Agnieszka Chylińska wybuchnęła śmiechem
Występ Jakuba rzeczywiście nie należał do najlepszych tego wieczora, a jurorzy skomentowali go w żartobliwy sposób.
- Coś mu się stało! - wykrzyknęła Agnieszka Chylińska, trzymając się za głowę, a po chwili wybuchnęła śmiechem.
- Ja mu zapłacę pendolino do domu - odpowiedział Jan Kliment, nawiązując do faktu z życia uczestnika, który jest pracownikiem PKP.
- To był taki bigosik dworcowy - podsumowała Małgorzata Foremniak.
Co więcej, Agnieszka Chylińska zaczęła naśladować wokalne popisy uczestnika, śmiejąc się, że jest on brzuchomówcą. Sądząc po reakcji, Jakub podszedł do tych komentarzy z dystansem. I dobrze!