31 października - wolne od szkoły, ale nie dla wszystkich? Dlaczego i o co chodzi? Uczniowie z niecierpliwością wyczekują nadejścia dni wolnych od szkoły. We wrześniu i w październiku nie było ich wcale, a pierwsza okazja do dodatkowego odpoczynku pojawi się już w najbliższą środę, czyli 1 listopada. Tego dnia obchodzone jest święto Wszystkich Świetych, w które, zgodnie z tradycją, odwiedzamy cmentarze i groby naszych bliskich. 1 listopada jest jednym z 13 dni ustawowo wolnych od pracy, a tym samym od zajęć dydaktycznych. Co roku, jak bumerang, powraca jednak pytanie - co z 31 października i 2 listopada? Czy w związku z tym, że 1 listopada jest dniem ustawowo wolnym od pracy i szkoły, poprzedzający go 31.10 również? 31 października nie jest dniem wolnym, co oznacza, że tego dnia normalnie odbywają się zajęcia dydaktyczne, ale nie zawsze i nie wszędzie. Wielu uczniów wraz z usłyszeniem ostatniego dzwonka w poniedziałek 30.10 zacznie wolne. Dlaczego?
31 października - wolne od szkoły
Choć 31 października nie jest oficjalnie dniem wolnym od szkoły (ani od pracy), to w części placówek uczniowie tego nie będą tego dnia uczestniczyć w zajęciach lekcyjnych. Ma to związek z wykorzystaniem tzw. "dni dyrektorskich", którymi rozdysponowują dyrektorzy poszczególnych szkół. Najczęściej są one wykorzystywane w sąsiedztwie świat ustawowo wolnych od pracy, tj. właśnie 1 listopada (Wszystkich Świętych). Warto wspomnieć, że o ile tego dnia zdecydowano się na dzień wolny od zajęć, to świetlice szkolne muszą pełnić tzw. dyżury wychowawcze.