Pod koniec lutego czeka nas jedno z najrzadszych zjawisk astronomicznych, czyli parada planet 2025. 28 lutego siedem planet Układu Słonecznego ustawi się niemal w jednej linii, tworząc spektakularny widok. To wyjątkowa okazja, ponieważ kolejne takie wydarzenie nastąpi dopiero w 2161 roku.
Parada planet 2025 to moment, gdy kilka planet znajduje się w podobnym położeniu względem Ziemi i wydaje się układać w jednej linii na nocnym niebie. To tylko optyczne złudzenie, ale efekt jest zachwycający. Tym razem będziemy mogli zobaczyć Merkurego, Wenus, Marsa, Jowisza, Saturna, Urana i Neptuna. Wszystkie w tym samym czasie!
Nie jest to coś, co zdarza się często. Ostatnia podobna parada planet miała miejsce wiele lat temu, a następna okazja pojawi się dopiero w 2161 roku.
Zobacz też: Te znaki zodiaku uwielbiają luksus. Mogłyby cały dzień leżeć i delektować się pięknem
Parada planet - luty 2025
Kolejna taka parada planet nastąpi dopiero 19 maja 2161 roku. Jeśli nie chcesz czekać 136 lat, koniecznie spójrz w niebo pod koniec lutego. Najlepszy czas na obserwację to wieczór 28 lutego, tuż po zmroku. Planety będą widoczne w różnych częściach nieba, dlatego warto wiedzieć, gdzie kierować wzrok:
- Mars – pojawi się jako czerwona kropka nad wschodnim horyzontem.
- Jowisz i Uran – znajdziemy je nieco wyżej, na południu.
- Wenus, Neptun i Merkury – zobaczymy je w kierunku południowo-zachodnim.
- Saturn – znajdzie się najdalej na zachodzie, zamykając paradę.
Warto jednak pamiętać o tym, że nie wszystkie planety będą równie łatwe do dostrzeżenia.
- Wenus – najjaśniejszy punkt na niebie, bez problemu widoczna bez sprzętu.
- Jowisz – również bardzo jasny, łatwy do znalezienia.
- Mars – dzięki swojej czerwonej barwie będzie rozpoznawalny.
- Saturn i Merkury – możliwe do zobaczenia, ale nieco słabiej widoczne.
- Uran i Neptun – wymagają lornetki lub teleskopu.