10-latek podbił scenę Mam Talent. Jego cyrkowy występ zahipnotyzował jury

Cyrkowy występ w Mam Talent zrobił na jurorach ogromne wrażenie. Uczestnik dał prawdziwy popis swoich umiejętności i już po kilku sekundach od wyjścia na scenę został okrzyknięty showmanem. Dziesięcioletni Nestor Koktysz zaprezentował swój wyjątkowy talent. Chłopiec od kilku lat podbija sceny pokazując żonglerkę maczugami ze specjalnie przygotowanym układem tanecznym. Jury Mam Talent patrzyło na Nestora jak zahipnotyzowane, a chłopiec czuł się na scenie jak ryba w wodzie. Janek Kliment zwrócił uwagę na to, że każdy z ruchów chłopca był idealnie w takt muzyki, a nic z jego występu nie było przypadkowe.

Małgorzata Foremniak w Mam Talent nie wytrzymała. Doszło do rozłamu w jury

Nestor Koktysz - Mam Talent

Nestor Koktysz w Mam Talent zachwycił nie tylko jurorów programu, ale również całą widownię. Dziesięciolatek na scenie zaprezentował żonglerkę maczugami. Małgorzata Foremniak chciała dowiedzieć się, od jak dawna chłopiec rozwija swoją pasję, więc zapytała Nestora jak długo to robi. Ten jednak odpowiedział przekornie:

Piłkami to najdłużej 15 minut.

Swoją odpowiedzią chłopiec niesamowicie rozbawił jurorów. Agnieszka Chylińska chciała, by Nestor nauczył Janka Klimenta przynajmniej jednej cyrkowej sztuczki. Chłopiec zdecydował, że pokaże mu jeden z najtrudniejszych trików. Juror programu Mam Talent niestety nie poradził sobie z zadaniem. Mimo to Nestor Koktysz zachwycił jurorów do tego stopnia, że jury zgodnie postanowiło, że chłopiec przechodzi do kolejnego etapu.

Paula Biskup w Mam Talent oczarowała jury. To dla niej Marcin Prokop wtargnął na scenę!

Nestor Koktysz - kim jest?

Nestor Koktysz jest dziesięciolatkiem, który opracował sztukę żonglerki do perfekcji. Jego przygoda z manewrami różnymi rzeczami w powietrzu zaczęła się po tym, jak w wieku siedmiu lat zobaczył na festiwalu artystów ulicznych występy żonglerów. Jeden z cyrkowców podarował wtedy Nestorowi specjalną maczugę i pokazał, w jaki sposób przerzucić ją z jednej ręki do drugiej. Po powrocie do domy chłopiec postanowił kontynuować naukę. Na początku żonglował mandarynkami, jednak z czasem rodzice zdecydowali się na zakup specjalnego sprzętu cyrkowego wraz z piłkami.