zdjęcia

Sułtan zamówił go dla brata; na walkę jechał nim Mike Tyson. Wydłużony Range Rover trafił na sprzedaż

2023-11-14 18:53

Ponad 200 tys. złotych - na tyle został wyceniony przez brytyjski dom aukcyjny Range Rover Vogue LSE 4.3 V8 z 1994 roku w wersji limuzyna. Samochód został wydłużony i bogato wyposażony na specjalne zamówienie sułtana Brunei, który kupił go dla brata. Jeszcze ciekawszy wydaje się fakt, że w 2000 roku na walkę na Hampden Park w Glasgow jechał nim Mike Tyson.

Range Rover Vogue LSE 4.3 V8 o mocy 202 KM w wersji limuzyna - taki nietypowy pojazd oferuje na sprzedaż brytyjski dom aukcyjny Iconic Auctioneers. Powstał na specjalne zamówienie sułtana Brunei, który kupił go dla młodszego brata, księcia Jefri - czytamy w opisie aukcji. Wydłużeniem fabrycznie nowego Range Rover zająła się firma Townley Cross Country Vehicles, która specjalizowała się w specyficznych zamówieniach zamożnych klientów z Bliskiego Wschodu.

Range Rover w wersji limuzyna trafił na aukcję

Range Rover przeszedł szereg zmian, przede wszystkim wydłużono jego podwozie o ponad 100 cm i dodano parę drzwi, został on także podniesiony o 20 cm. Nadwozie zostało pomalowane na kolor Rolls-Royce Mason Black, a wnętrze obszyte skórą Oxblood Connolly z wykładziną Wilton i zdobieniami z orzecha Burr. Samochód ma zachowane w dobrym stanie skórzane fotele i kanapy w kolorze burgundowym.

Mimo że samochód został wyprodukowany w pierwszej połowie lat 90., ma pełno elektroniki: odtwarzacze CD, VHS, dwa małe telewizory, klimatyzację i dwa regulowane siedzenia. Wszystkie te zmiany pochłonęły wówczas 135 tys. funtów.

Przedstawiciele Iconic Auctioneers przytaczają historię z 2000 roku, gdy wystawionym na sprzedaż Range Roverem na walkę z Lou Savaresem w Hampden Park w Glasgow jechał mistrz świata wagi ciężkiej Mike Tyson. Wówczas samochód miał na liczniku 10 tys. mil, dziś jest to dokładnie 16 976 mil, czyli zaledwie 27 tys. kilometrów.

Po zmianach właścicieli w ostatnich latach Range Rover trafił do domu aukcyjnego, który oszacował jego aktualną wartość na 30-40 tys. funtów, czyli ponad 150-200 tys. zł netto.

Samochody elektryczne vs. spalinowe? Jaka przyszłość czeka motoryzację?