Francja: samochody elektryczne z dopłatą od państwa
Na wynajem w przyszłym roku ma trafić kilkadziesiąt tysięcy samochodów elektrycznych, wkrótce ma być jeszcze więcej, ponieważ Francja zobowiązała się do wyprodukowania ponad miliona "elektryków" do końca 2027 roku.
Program ma wesprzeć uboższe rodziny w rezygnacji z samochodu spalinowego, na rzecz elektrycznego. Użytkownicy poniosą symboliczną opłatę w wysokości 100 euro, czyli ok. 450 złotych miesięcznie.
Celem rządowego programu jest ochrona środowiska i wsparcie europejskiego rynku motoryzacyjnego, który musi konkurować z chińskimi firmami oferującymi tańsze pojazdy. Dlatego rządowe dopłaty do leasingu obejmą tylko samochody wyprodukowane na terenie UE.
- Chcemy, aby ten program dał ludziom dostęp do samochodów elektrycznych wyprodukowanych w Europie - podkreślał pod koniec września prezydent Emmanuel Macron, cytowany przez euractiv.com. Serwis numerama.com zauważa z kolei, że producenci samochodów MG, Dacia i Fiat zostaną pominięci w tym programie, ponieważ ich flota jest produkowana w Chinach.
Według prognoz Komisji Europejskiej, w 2025 roku chińskie samochody elektryczne mogą stanowić 15 proc. europejskiego rynku. Co ciekawe, z analiz ekspertów wynika, że w latach 2015-2022 samochody elektryczne w Chinach potaniały o 50 proc., a w Europie ich ceny wzrosły o 17 proc.
Francja, podobnie jak wszystkie inne państwa Unii Europejskiej, zgodziła się na zakaz sprzedaży nowych samochodów spalinowych od 2035 roku.
Elektryczny Rolls-Royce Spectre: