"Słaba dynamika polskiej gospodarki, wojna w Ukrainie, konieczność zmiany kierunków zaopatrzenia w ropę i gotowe paliwa po wprowadzeniu sankcji na zakupy ropy i paliw w Rosji oraz wysokie ceny paliw w I kwartale 2023 r (szczególnie oleju napędowego) były głównymi elementami stymulującymi rynek paliw płynnych w Polsce" - wskazała Polska Organizacja Przemysłu i Handlu Naftowego (POPiHN) w najnowszym raporcie dotyczącym konsumpcji paliw w Polsce po III kwartałach br. Zaznaczyła w nim, że na wielkość zakupów paliw wpłynęła w III kwartale br. także polityka cenowa największych operatorów rynkowych.
Rynek paliw w Polsce, nowe dane
"W ostatecznym rozrachunku wynik 3 kwartałów br. dla konsumpcji paliw płynnych przewyższał znacząco wynik z 3 kwartałów ubiegłego roku. Wyjazdy wakacyjne rodaków (głównie do miejscowości krajowych) stabilizowały wysoki poziom sprzedaży w miesiącach letnich" - oceniła POPiHN, dodając, że w okresie styczeń - wrzesień br. produkcja krajowych rafinerii była niższa niż w tym samym okresie przed rokiem i popyt na paliwa w kraju musiał zostać zaspokojony większym od ubiegłorocznego importem.
Z rapotu wynika, że po III kwartałach 2023 r. konsumpcja wszystkich 6. gatunków paliw (BS, ON, LPG, LOO, JET i COO) wyniosła 28,3 mln m sześc. i było to o 6 proc. więcej niż przed rokiem. Produkcję krajową uzupełniono importem w wysokości nieco ponad 11 mln m sześc., co stanowiło 39 proc. rynku. Dodano, że udział importu w zaopatrzeniu rynku zwiększył się o 5 punktów proc. rosnąc wolumenowo o 22 proc."
Jak podała POPiHN w stosunku do 9 miesięcy 2022 r. popyt na paliwa płynne w Polsce wzrósł głównie dzięki zakupom benzyn silnikowych i gazu płynnego LPG. "Wzmocnieniem wyniku była też rosnąca sprzedaż paliwa lotniczego dla odradzającej się turystyki lotniczej i poprawa w III kwartale sprzedaży oleju napędowego" - wskazała.
POPiHN poinformowała też, że popyt na olej napędowy po 3 kwartałach 2023 r. był o 3 proc. wyższy niż po 3 kwartałach 2022 r. "Dostawy rynkowe tego gatunku paliwa wyniosły 17,3 mln. m sześc. i były o 550 tys. m sześc. większe niż przed rokiem" - podała. Według danych organizacji import i nabycia wewnątrzwspólnotowe wyniosły 39 proc. całości dostaw na rynek krajowy i były wyższe o 32 proc. od ubiegłorocznych. "Do kraju przywieziono łącznie 6,7 mln m sześc. tego gatunku paliwa" - wynika z danych raportu. Organizacja zwróciła tez uwagę, że tzw. import uzupełniający oleju napędowego, a więc dostawy realizowane przez operatorów spoza POPiHN, zwiększył się o 13 proc., osiągając poziom 1,26 mln m sześc. "Oficjalna dynamika importowych zakupów dla pozostałych firm będących członkami POPiHN, wzrosła w tym okresie o 37 proc. i wyniosła 5,4 mln m sześc." - dodano.
POPiHN poinformowała też, że wzrost oficjalnego popytu na benzyny silnikowe, w stosunku do 9 miesięcy 2022 r., wyniósł 13 proc. Popyt krajowy na paliwo do silników z zapłonem iskrowym przekroczył 6 mln m sześc. i było to o prawie 700 tys. m sześc. więcej niż przed rokiem. Import powiększył się o 19 proc. i w konsumpcji krajowej stanowił 25 proc. rynku. "Również w przypadku tego gatunku paliwa główni gracze rynkowi (firmy członkowskie POPiHN) sprowadzili najwięcej produktu z zagranicy - o 12 proc. więcej niż przed rokiem" - zaznaczyli autorzy raportu. Dodali, że import uzupełniający realizowany przez niezależnych dostawców wzrósł o 45 proc., ale nadal stanowił tylko 6 proc. zaopatrzenia rynku.
Według danych POPiHN wynik, w stosunku do omawianego okresu w roku poprzednim, poprawiono też w sprzedaży gazu płynnego LPG. Jak podała Izba, zapotrzebowanie na ten alternatywny dla benzyn produkt było o 10 proc. większe niż przed rokiem i wyniosło ponad 3,3 mln m sześc. W raporcie wskazano, że autogaz stanowił w tej wielkości około 2,8 mln m sześc., co obejmowało około 46 proc. rynku benzyn silnikowych. "Większość tego paliwa pochodziła z importu, a jego udział w zaopatrzeniu rynku wyniósł 82 proc. - o 5 punktów procentowe mniej niż przed rokiem" - zaznaczyła.
"Bilans obrotów międzynarodowych po 3 kwartałach 2023 r. pokazał wyraźną nadwyżkę importu paliw nad eksportem liczonym łącznie z reeksportem. Ta różnica wyniosła obecnie około 8,5 mln m sześc." - zauważyła POPiHN, dodając, że wynik tegoroczny został osiągnięty przy mniejszej od ubiegłorocznej produkcji krajowej, większym od ubiegłorocznego imporcie i powiększonym eksporcie i reeksporcie paliw.