Spis treści
- Konfiskata samochodu za jazdę pod wpływem
- Projekt zmian zdjęty z porządku obrad Rady Ministrów. Premier czeka na raport
Pijani kierowcy tracą już nie tylko prawo jazdy, ale i samochód. 14 marca 2024 r. weszła w życie nowelizacja Kodeksu karnego, która wprowadza tzw. konfiskatę samochodu.
Konfiskata samochodu za jazdę pod wpływem
Już po dwóch tygodniach od wejścia w życie nowych przepisów Ministerstwo Sprawiedliwości przedstawiło projekt zmian w Kodeksie karnym. Najważniejsza zmiana to rezygnacja z obligatoryjności orzekania przepadku pojazdu mechanicznego prowadzonego przez sprawcę na rzecz jego fakultatywności. Jak czytamy w uzasadnieniu, "regulacje dotyczące przepadku pojazdów budzą zastrzeżenia z uwagi obligatoryjność orzekania przepadku pojazdów, zgodność z konstytucyjną zasadą proporcjonalności reakcji prawnokarnej oraz konstytucyjnym standardem równości wobec prawa". "W odniesieniu do przepadku pojazdów, w sytuacji gdy pojazd nie był wyłączną własnością sprawcy, obligatoryjny obowiązek orzekania przepadku równowartości pojazdu zamiast przepadku, narusza zasady trafnej represji" - oceniono.
Jak wyjaśniono, wyłączona zostanie możliwość orzeczenia przepadku pojazdu mechanicznego, gdy jest to niemożliwe lub niecelowe z uwagi na jego zbycie, utratę, zniszczenie lub znaczne uszkodzenie albo jeżeli pojazd w czasie popełnienia przestępstwa nie stanowił wyłącznej własności sprawcy. W takim wypadku sąd będzie mógł orzec nawiązkę na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.
W związku z planowaną zmianą, zasadnym jest również uchylenie, który nakłada na organy ścigania obowiązek dokonania tymczasowego zajęcia pojazdu mechanicznego prowadzonego przez sprawcę w czasie popełnienia przestępstwa, za które orzeczony miał być obligatoryjnie przepadek pojazdu mechanicznego - dodano.
Projekt zmian zdjęty z porządku obrad Rady Ministrów. Premier czeka na raport
Pod koniec lipca rząd miał się zająć proponowanymi zmianami, jednak projekt w ostatniej chwili spadł z porządku obrad rządu. - Pojawiły się głosy od czasu, kiedy to prawo zaczęło obowiązywać, że mogą się pojawiać tam pewne niesprawiedliwości (...) Nie chcę mnożyć tych różnych sygnałów, które kazały ministrowi sprawiedliwości nachylić się nad oceną, jak działa to prawo. Ja dzisiaj zaproponowałem, aby zdjąć punkt z porządku obrad - wyjaśniał w czasie konferencji premier Donald Tusk.
Podkreślił, że szef MSWiA poinformował go o "dramatycznym" wzroście zatrzymanych nietrzeźwych kierowców. "Jest ich więcej, a nie mniej. (...) Będę prosił pod koniec okresu wakacyjnego o precyzyjny raport, jeśli chodzi także o skutki tej ustawy, i wtedy z panem ministrem (sprawiedliwości) Bodnarem wrócimy do oceny i ewentualnej rewizji tej ustawy - zapowiedział Tusk.
Dodał, że minister sprawiedliwości uznaje, że "dobrze byłoby dać większą elastyczność czy większą możliwość sędziom podejmowania decyzji, żeby nie było automatu, tylko żeby przepadek takiego samochodu to był element wyroku sądowego. (...) Mam pewne wątpliwości, dlatego będę czekał na ten raport i wtedy wrócimy do sprawy (...), ale na razie nie będę proponował żadnych zmian" - podsumował premier.
Policja konfiskuje średnio 200 samochodów tygodniowo, podała w lipcu "Rzeczpospolita".
Konfiskata samochodu: Jak wygląda procedura? Kiedy samochód nie może zostać odebrany?