Wybuch Tesli przed hotelem w Las Vegas
Do zdarzenia doszło 1 stycznia o godz. 8:40 czasu lokalnego. Jak powiedział w rozmowie z CNN przedstawiciel służb, film z monitoringu pokazuje, że kierowca pojazdu przejechał obok wejścia do Trump International Hotel w Las Vegas (USA) na godzinę przed detonacją, po czym powrócił na to miejsce. Kilka sekund po zatrzymaniu się przed drzwiami, samochód eksplodował, powodując śmierć kierowcy, zapalenie się samochodu i serię wybuchów fajerwerków. Siedem osób zostało lekko rannych.
W środku Tesli były fajerwerki i kanistry z paliwem, które według śledczych były połączone z systemem detonacji kontrolowanym przez kierowcę. CNN podaje, że służby badające sprawę sprawdzają, czy wybuch był powiązany ze środowym zamachem terrorystycznym w Nowym Orleanie, jednak jak dotąd nie zostało to ustalone.
Szef Tesli Elon Musk stwierdził na portalu X, że sprawa "wygląda na prawdopodobny akt terroryzmu". Dodał, że zarówno Cybertruck, jak i użyty do ataku w Nowym Orleanie Ford F-150 zostały wynajęte za pomocą aplikacji Turo. Powiedział też, że ustalenia Tesli wskazywały, że wybuch został spowodowany przez bardzo dużą ilość fajerwerków "i/lub bombę" w bagażniku samochodu.
Musk podkreślił, że zniszczenia mogły być większe. "Cybertruck faktycznie powstrzymał eksplozję i skierował ją w górę" - napisał na X.
"Business Insider" cytuje szeryfa policji metropolitalnej Las Vegas Kevina McMahill'a, który podziękował Elonowi Muskowi, za pomoc w śledztwie: - Przekazał nam sporo dodatkowych informacji na temat pojazdu po eksplozji, a także umożliwił nam uzyskanie wszystkich nagrań z kamer stacji ładowania Tesli w całym kraju. Przesłał to bezpośrednio do nas, za co jestem mu wdzięczny.
Przypomnijmy, że Elon Musk poparł w kampanii prezydenckiej Donalda Trumpa i ma tworzyć jego nową administrację.
Tesla Cybertruck
Dziwny - to pierwsze określenie, które przychodzi na myśl po spotkaniu z Teslą Cybertruck. Pojazd jest tak nietypowy, że początkowo spekulowano, że nie będzie mógł poruszać się po europejskich drogach. Ale uwagę przykuwa nawet na amerykańskich parkingach, gdzie pełno jest tak wielkich pojazdów. Oprócz rozmiarów i kształtów szokują możliwości i osiągi tej elektrycznej, 3-tonowej maszyny: 4,3 sek. do 100 km/h, holowanie do 5 ton, do tego paka o pojemności prawie 3,5 tys. litrów i możliwość zasilania prądem domu czy narzędzi. W ramach "Cybertruck Odyssey" samochód można było zobaczyć w salonie Tesli w Warszawie.
Tesla Cybertruck w Warszawie, zdjęcia:
