Omoda

i

Autor: Omoda Omoda, nowa chińska marka na polskim rynku

nowe samochody

Dlaczego samochody zdrożeją? Są dwie główne przyczyny

2024-06-28 9:13

Już nawet producenci zapowiadają w swoich reklamach, że nowe samochody zdrożeją i warto pospieszyć się z zakupem. Z czego będą wynikać podwyżki? Są dwa główne powody, oba to efekt decyzji Unii Europejskiej. O ile wzrosną ceny nowych aut i od kiedy?

Spis treści

  1. Podwyżki cen nowych samochodów
  2. Cło na samochody elektryczne produkowane w Chinach
  3. Chińskie marki motoryzacyjne w Polsce
  4. Nowe unijne normy emisji spalin

Podwyżki cen nowych samochodów

Ceny samochodów, zarówno nowych jak i używanych, wystrzeliły w górę w pandemii, gdy zaburzone zostały łańcuchy dostaw, zwolniła produkcja, załamał się import używanych pojazdów. W ostatnich miesiącach sytuacja powróciła do normy, ceny się ustabilizowały, klienci mogli znów liczyć w salonach na rabaty. Ale przed rynkiem motoryzacyjnym kolejne zawirowania i zmiany, które negatywnie wpłyną na ceny samochodów. Wszystko przez unijne regulacje: cło na chińskie "elektryki" i nowe, restrykcyjne regulacje dot. emisji spalin.

Cło na samochody elektryczne produkowane w Chinach

W połowie czerwca Komisja Europejska ogłosiła tymczasową (5-letnią) podwyżkę ceł na pojazdy elektryczne produkowane w Chinach i eksportowane do Unii Europejskiej. Dodatkowe cła w wysokości od 17,4 do 38,1 proc. mają zostać dodane do aktualnej stawki wynoszącej 10 proc. UE, argumentując decyzję o podwyżkach, zwraca uwagę na nierówną konkurencję ze strony chińskich koncernów motoryzacyjnych, które są wspierane przez tamtejszy rząd (dotacje, ulgi podatkowe, itp.). Cła zostaną nałożone na wszystkie samochody produkowane w Chinach, nie tylko przez chińskie koncerny. Amerykańska Tesla na swojej stronie już zapowiada podwyżkę cen Modelu 3, który jest produkowany w gigafabryce w Szanghaju. Unijne cła na chińskie samochody elektryczne mają obowiązywać od 4 lipca, ale chińska dyplomacja prowadzi jeszcze negocjacje. Na zablokowaniu nowych ceł zależy także europejskim producentom, którzy obawiają się adekwatnej odpowiedzi ze strony Chin.

Według szacunków UE, w Europie w 2025 roku udział chińskich elektryków w ogólnej sprzedaży ma wynieść rekordowe 15 proc. 

Chińskie marki motoryzacyjne w Polsce

Prawie 10,6 tys. osobowych i dostawczych aut marek należących do chińskich koncernów zarejestrowano w Polsce między styczniem a końcem maja 2024 roku - wynika z danych Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar, które przywołał "Puls Biznesu". Chińskie auta odpowiadają już za 4 proc. polskiego rynku, ale wynika to głównie z tego, że do chińskiego właściciela - koncernu Geely - należy popularne w Polsce Volvo.

W ostatnich miesiącach na europejski i polski rynek weszło kilka chińskich marek, np. Omoda i Jaecoo.

Nowe unijne normy emisji spalin

Wzrosną ceny także samochodów spalinowych. Średnio o 4-5 tys. euro, czyli ok. 20 tys. zł. "Będzie to efekt wchodzących w życie od początku 2025 r. nowych, bardzo restrykcyjnych regulacji emisyjnych CAFE. To jeszcze nie są nowe normy emisji spalin, więc będzie można sprzedawać samochody przekraczające limit, ale producent będzie musiał płacić karę" - wyjaśniała w połowie maja "Rzeczpospolita". To właśnie wzrost cen ma zrekompensować producentom poniesione kary.

Rząd dopłaci do zakupu samochodu. Nowy program ruszy jeszcze w tym roku

Omoda i Jaecoo - premiera w Warszawie (11.06.2024), zdjęcia:

Chiny zaczynają być mocarstwem europejskim?! Jacek Bartosiak o geopolityce [RAPORT ZŁOTOROWICZA]