Sandra Kubicka i Aleksander Milwiw-Baron są parą od 2021 roku. Ich związek zaczął się w momencie, kiedy muzyk formacji Afromental rozstał się z pisarką i celebrytką Blanką Lipińską. Znany w rodzimym show-biznesie casanova na swoim koncie miał kilka medialnych związków. W przeszłości był w relacji m.in. z aktorkami Aleksandrą Szwed i Julią Wieniawą. Baron dwukrotnie nawet się zaręczył, w 2014 z Katarzyną Grabowską, a trzy lata później z Czariną Russell. To właśnie z powodu jego niestałości w uczuciach wielu nie wróżyło relacji Kubickiej i Barona świetlanej przyszłości. Wbrew wszelkim nieprzychylnym komentarzom ich relacja układała się wzorowo. Jesienią 2023 roku ogłosili zaręczyny, a w Boże Narodzenie tego samego roku podzielili się ze światem radosną nowiną, iż oczekują narodzin pierwszego dziecka. Zaskoczeniem dla wszystkich był także cichy ślub, który para wzięła 6 kwietnia, niespełna dwa miesiące przed narodzinami syna Leonarda.
Czarne chmury nad związkiem Sandry Kubickiej i Aleksandra Milwiw-Barona?
O tym, że para została rodzicami, poinformował sam Alek Baron podczas tegorocznego Polsat Hit Festiwalu. Sandra Kubicka przekazała, że synek przyszedł na świat nieco wcześniej, dlatego przez pewien czas musiał przebywać w szpitalu, aby nabrać sił. Maluch rośnie jak na drożdżach i daje rodzicom wiele radości. Ostatnio jednak pojawiły się doniesienia, jakoby w domu Kubickiej i Barona wcale nie było tak sielankowo. Sama modelka na Instagramie często publikuje osobiste posty, w których dzieli się blaskami i cieniami macierzyństwa. Ostatnio na profilu Kubickiej na próżno szukać wspólnych zdjęć z Alkiem Baronem. Choć modelka publikuje regularnie, to ostatni post, w którym widzimy ją razem z mężem, pochodzi z 8 października br. Niepokojące doniesienia o kryzysie potwierdziła także w rozmowie z portalem Kozaczek osoba z otoczenia pary.
Przykro mi to mówić, ale w ostatnim czasie Alek jest bardzo nieobecny. Wszystko przez natłok pracy, który spadł na jego głowę. Ciągłe nagrywki do "Voice of Poland", koncerty z Afromental zabrały mu sporo energii. Niestety, ale przez to ma niewiele czasu dla żony i małego synka. To doprowadza Sandrę do frustracji, bo chciałaby, żeby Alek był bardziej obecny w życiu dziecka. Mój kolega wspominał nawet o papierach rozwodowych. Mam jednak nadzieję, że przetrwają kryzys - podaje Kozaczek powołując się na anonimowego informatora.
Ani Sandra Kubicka, ani Aleksander Milwiw-Baron nie odnieśli się do tych informacji.