Dla wielu fanów śmierć Zuzy z "Przyjaciółek" była ogromnym szokiem i rozczarowaniem. Jej odejście na zawsze zamknęło pewien rozdział w historii serialu. Anita Sokołowska, po latach wcielania się w postać Zuzy, postanowiła definitywnie zakończyć swoją przygodę z produkcją. Aktorka chciała skupić się na nowych projektach i wyzwaniach zawodowych, dlatego scenarzyści musieli znaleźć ostateczne rozwiązanie dla jej bohaterki. Jednak ku zdziwieniu fanów, ostatnio w sieci pojawił się zwiastun nowego sezonu, który zasiał ziarno niepewności.
Zobacz też: Przyjaciółki: czy znasz serial tak dobrze, jak ci się wydaje? QUIZ
Przyjaciółki - powrót Zuzy
Serialowa Zuza była jedną z kluczowych postaci od samego początku istnienia "Przyjaciółek". Jej silna osobowość, ostry język i bezkompromisowe podejście do życia zyskały jej rzesze fanów. Markiewicz, z sukcesami zawodowymi, zmagała się również z wieloma osobistymi problemami, w tym z chorobą nowotworową, która ostatecznie doprowadziła do jej śmierci. Gdy wszyscy pogodzili się już z jej odejściem, nagle produkcja postanowiła zaskoczyć widzów. Jedna ze scen pokazała, jak Inga, grana przez Małgorzatę Sochę, odbiera telefon. Na ekranie jej telefonu pojawił się numer Zuzy! Scena wzbudziła spore kontrowersje wśród widzów. Jak to możliwe, że Zuza, która przecież nie żyje, nagle dzwoni? Czy to zapowiedź jej powrotu? A może tylko sprytny zabieg twórców, by podgrzać emocje?
Jednak dla widzów musimy mieć jasność – Zuza nie powróci do serialu. Scena z telefonem może być tylko sprytnym zabiegiem mającym podsycić emocje przed premierą. Pomimo nostalgii za Zuzą, jej wątek został zamknięty, a widzowie będą musieli pogodzić się z faktem, że jej historia dobiegła końca. Takie nieoczekiwane zwroty akcji na pewno podgrzeją atmosferę w nowym sezonie. Kolejny sezon "Przyjaciółek” z pewnością przyniesie wiele nowych emocji i zaskakujących momentów, jednak niestety, powrotu Zuzy na stałe raczej nie zobaczymy.
Zobacz galerię: Przyjaciółki - Piotr Cyrwus dołącza do obsady serialu
