Spis treści
Wyniszczająca choroba
Przez lata Lynch zmagał się z rozedmą płuc – chorobą, która znacząco wpłynęła na jego codzienność. Co ciekawe, jego nałóg nikotynowy rozpoczął się w niezwykle młodym wieku – reżyser miał zapalić pierwszego papierosa już jako ośmiolatek! Wieloletnie palenie tytoniu odbiło się na jego zdrowiu, a w 2020 roku oficjalnie zdiagnozowano u niego rozedmę.
Ostatnie miesiące życia Lyncha były wyjątkowo trudne. W obawie przed infekcjami oraz skutkami choroby unikał wychodzenia z domu. W jednym z wywiadów przyznał, że jeśli jeszcze kiedykolwiek miałby reżyserować, musiałoby się to odbyć zdalnie. Niestety, dodatkowym ciosem była konieczność ewakuacji ze swojego domu 8 stycznia 2025 roku z powodu pożaru w okolicy Sunset. To wydarzenie miało bezpośredni wpływ na pogorszenie jego stanu zdrowia.
Ostatni projekt Lyncha
Po śmierci reżysera Ted Sarandos, współdyrektor generalny Netflixa, zdradził, że Lynch pracował nad nowym, tajemniczym serialem dla platformy streamingowej. Niestety, pandemia COVID-19 oraz problemy zdrowotne sprawiły, że projekt nigdy nie został zrealizowany.
Przyczyna śmierci reżysera
Serwis TMZ, ujawnia, że reżyser zmarł wskutek zatrzymania akcji serca, do którego doprowadziły powikłania przewlekłej obturacyjnej choroby płuc oraz znaczące odwodnienie. W sierpniu zeszłego roku Lynch przyznał, że cierpi na rozedmę płuc i ma poważne trudności z oddychaniem.
Nie mogę wychodzić z domu. Jestem w stanie przejść bardzo krótki dystans, zanim zabraknie mi powietrza. Muszę uważać szczególnie teraz, w obliczu ryzyka zarażenia się covidem. Gdybym zachorował, byłoby to dla mnie bardzo niebezpieczne
- mówił niedługo przed śmiercią.
Gdzie spoczął artysta?
David Lynch został skremowany, a jego prochy pochowano 22 stycznia 2025 roku na cmentarzu Hollywood Forever Cemetery. Miejsce to od lat stanowi spoczynek wielu legend kina i muzyki, a teraz dołączył do nich twórca "Miasteczka Twin Peaks", którego wyobraźnia i wizja na zawsze odcisnęły wyraźny ślad na światowej kinematografii.
