Brad Pitt był jednym z triumfatorów gali Złote Globy 2020, która odbyła się w niedzielę, 5 stycznia, w Los Angeles. Aktor zabrał do domu statuetkę dla najlepszego aktora drugoplanowego za rolę w filmie Pewnego Razu... w Hollywood. To jego siódma nominacja i drugi Złoty Glob w karierze.
Podczas odbierania nagrody Brad Pitt wygłosił oczywiście przemówienie, w którym nie zabrakło żartobliwych akcentów. Aktor stwierdził, że on podzieliłby się tratwą z Leonardo DiCaprio. Wyznał też, że chciał przyjść na galę z mamą, ale za każdym razem, gdy pojawia się gdzieś obok kobiety, media plotkują o romansie, więc "byłoby niezręcznie".
Brad Pitt zapomniał o dzieciach?!
Dziękując za nagrodę Brad Pitt podziękował współtwórcom filmu Pewnego Razu... w Hollywood, w tym oczywiście Quentinowi Tarantino, Leonardo DiCaprio i producentom. Wspomniał też o swoich najbliższych przyjaciołach i rodzicach. Nie wymienił jednak własnych dzieci! Czy to przypadek? Oczywiście NIE!
Brad Pitt trafił na nagłówki pism brukowych w 2016 roku po awanturze z Angeliną Jolie. Słynna kłótnia w samolocie skończyła się rozstaniem pary, a Angie zarzucała mężowi alkoholizm i przemoc wobec dzieci. Przypomnijmy: małżeństwo Jolie-Pitt wychowywało wspólnie sześcioro dzieci: troje biologicznych i troje adoptowanych. Walka o władzę rodzicielską między Bradem i Angeliną trwała dość długo i co prawda oficjalnie zakończyła się, ale według plotek kontakty Pitta z potomstwem, a zwłaszcza z najstarszym Maddoxem, pozostają dość napięte.
Oficjalne podziękowania wobec dzieci ze sceny mogłyby pomóc Bradowi w naprawić relacje i poprawić jego wizerunek w mediach (a może nawet przed sądem, w razie kolejnych konfliktów z Angeliną). Pitt nie zdecydował się na to jednak. Dlaczego?
Jak podaje amerykański serwis TMZ, nie był to przypadek czy tym bardziej roztargnienie. Aktor postanowił zapewnić dzieciom ochronę przed utratą prywatności. Brad doskonale wie, że każda wzmianka o jego rodzinie kończy się dla tejże wzmożonym zainteresowaniem ze strony paparazzich. Gwiazdor kina chciał temu zapobiec, więc przemilczał dzieci w oficjalnym przemówieniu. Po wszystkich traumach ostatnich lat, kolejne potyczki z fotoreporterami są Maddoxowi, Zaharze, Shiloh, Vivienne, Knoxowi i Paxowi zupełnie niepotrzebne.