Kazik ze Złomowiska PL był jedną z bardziej lubianych postaci show Discovery. W programie możemy oglądać losy pracowników tytułowych złomowisk, a jednym z bohaterów był właśnie Kazimierz, zatrudniony w Deshu w Legionowie. W tym tygodniu fanów obiegła jednak smutna informacja o śmierci Kazika ze Złomowiska PL - informację tę oficjalnie przekazali twórcy show.
Smutna wiadomość na początek tygodnia ?. Dotarła do nas informacja, że zmarł Kazio z Descha, postać, której wiernym fanom Złomowiska PL nie trzeba przedstawiać. ?
- można było przeczytać na Facebooku.
Polecany artykuł:
- powiedział.
- dodał Karpowicz.
Teraz wychodzą na jaw szczegóły dotyczące ostatnich dni życia Kazika ze Złomowiska PL. Jak podają regionalne media, okazuje się, że w ostatnim czasie panu Kazimierzowi nie powodziło się dobrze. Kazia można było oglądać w towarzystwie bezdomnych i w złym stanie.
Nie żyje Kazik ze Złomowiska PL
Na stronie Wirtualnego Legionowa możemy przeczytać niepokojące informacje o Kaziku ze Złomowiska PL.
Kazimierz był barwną postacią, to on zawsze był na pierwszym planie w materiałach z legionowskiego Descha. Pożartował, wymyślił ciekawe innowacje aby ulepszyć swoją pracę. Ostatnimi czasy niestety wpadł w nałóg i często spotkać go można było na legionowskim dworcu wśród przesiadujących bezdomnych. Mimo to pozostanie w pamięci legionowian jak i telewidzów jako Kazio z Descha.
- podaje serwis.
Redaktor serwisu i mieszkaniec Legionowa Marek Karpowicz potwierdził te informacje w rozmowie z Plejadą. Pana Kazimierza często można było spotkać w tamtejszym Centrum Komunikacyjnym.
Nawet sam osobiście go tam widziałem, bardzo często tam przesiadywał, zaczepiał ludzi o pieniądze. To nie jest tak, że to tylko informacja, ale w ostatnich tygodniach czy miesiącach przebywał tam z innymi bezdomnymi, razem spożywali takie, a nie inne napoje.
Tu w telewizji wszystko fajnie, pięknie, a tu się okazuje za chwilę, że siedzi cały poobijany, zakrwawiony. Sam się go pytałem, czy coś mu się stało, czy go napadli, czy coś, a on odpowiadał, że on sobie poradzi i że nie chce pomocy. Mówiłem mu, że "taka gwiazda, a tu takie rzeczy", to się śmiał, że go wszyscy rozpoznają, ale żadnej pomocy nie chciał