Zenek Martyniuk na polskiej scenie muzycznej działa już od ponad czterech dekad. Sławę zyskał w latach 80., kiedy występował z formacją Akcent. Fani muzyki disco polo znakomicie kojarzą największe hity artysty, do których należą między innymi "Przez twe oczy zielone" czy "Życie to są chwile". Dziś Martyniuk jest jedną z największych gwiazd gatunku w Polsce. W ostatnich latach często gościł na naszych ekranach, ponieważ Telewizja Polska zapraszała go niemalże na wszystkie imprezy. Za występy Zenek miał sporo zarobić, mówiło się, że koncert podczas "Sylwestra Marzeń z Dwójką" zgarnął aż 100 tysięcy złotych!
Zenek Martyniuk będzie pracował dla Polsatu. Sporo na tym zarobi
W ostatnim czasie w szeregach Telewizji Polskiej doszło do wielu roszad. Nowe władze zadeklarowały, że podczas organizowanych przez stację imprez wrócą do korzeni i nie będą stawiać na nieco innych artystów, ogłaszając koniec ery disco polo. Zenek Martyniuk nie przejmował się zbytnio tym, że nie będzie już zapraszany do TVP, gdyż jak podkreślał w wywiadach rocznie gra setki innych koncertów. Teraz okazało się, że jednak nie zniknie z telewizji. We wtorek, 6 sierpnia muzyk pojawił się podczas "Ramówki Polsatu". Martyniuk dołączy do składu jury programu "Disco Star", który jest emitowany na antenie POLO TV. Według doniesień serwisu Pudelek, Martyniuk, który w jury zasiądzie wraz ze Skolimem, Magdaleną Narożną oraz Marcinem Millerem, zgarnie całkiem pokaźną sumkę. Według doniesień serwisu za jeden dzień zdjęciowy ma otrzymać aż 35 tysięcy złotych.
Przewidziano dziesięć dni zdjęciowych. Za cały sezon Zenek otrzyma więc ok. 350 tys. złotych. Stacji zależało na pozyskaniu go po tym, jak zniknął z Telewizji Polskiej. Jest przecież niekwestionowanym królem disco polo. Razem ze Skolimem zadebiutują jako jurorzy w reaktywowanym po pięciu latach formacie, ale wszyscy wierzą, że dadzą radę - pisze Pudelek powołując się na osobę związaną ze stacją.