"Co ona w nim widzi?" - to pytanie, które powraca w komentarzach nie tylko w przypadku Kim Kardashian. Podobne reakcje można było odczytać w komentarzach w mediach społecznościowych również w przypadku poprzednich związków komika, na przykład z Arianą Grande.
Nie mamy pojęcia, co widziała w Pete Davidsonie ta ostatnia, ale za to wiemy już, co widzi w nim żona Kanye Westa!
O sprawie pisze m.in. Entertainment Tonight. Cytowane przez magazyn źródła twierdzą, że zdaniem celebrytki jej nowy chłopak jest "super sexy". Ale nie jest to jego jedyna zaleta.
Kim świetnie się bawi z Pete. On ją rozśmiesza i zabawia, bo ma świetne poczucie humor.
Przebywanie z nim jest dla Kim bardzo miłe. On wie, jak z nią rozmawiać. Jest bardzo pewnym siebie facetem, ale przy tym nie jest zarozumiały.
Kim uważa, że Pete jest super seksowny i podoba jej się to, że tak bardzo zna się na komedii
- donosi informator z otoczenia pary.
Po huśtawkach nastroju Kanye Westa chyba nikogo nie powinno dziwić, że Kim chciała dla odmiany pobyć z kimś zabawnym i wyluzowanym. Pytanie tylko, czy to związek z przyszłością, czy może tylko chwilowa odskocznia na poprawę nastroju. Jak myślicie?