Ameryka jest wstrząśnięta po śmierci 46-letniego czarnoskórego George'a Floyda, którego pod koniec maja udusił na ulicy w Minneapolis policjant. Zabójstwo Floyda wywołało w Stanach falę protestów i zamieszek - od wielu dni demonstranci wychodzą na ulice w największych amerykańskich miastach, a część z protestów jest brutalnie tłumiona przez policję. Wściekłość Amerykanów, mających dość rasizmu, sięga zenitu. Słuszne postulaty wspierają gwiazdy z całego świata.
Celebryci nie tylko wychodzą na ulice razem z protestującymi, ale i publikują w sieci swoje oświadczenia i wsparcie dla czarnoskórych obywateli. Głos w całej sprawie zabrał również Zayn Malik, który zazwyczaj unika social mediów - to jego pierwszy post od lutego.
>> Adele i George Clooney przeciwko rasizmowi: "To jest nasza pandemia!"
Zayn Malik dołącza do Black Lives Matter
To, co dzieje się teraz, jest dokładnie tym, co dzieje się, gdy zostawiasz niezabliźnioną ranę i działasz nieświadomie w jej stałej obecności. To powstanie nasiliło się z powodu rasizmu, ignorancji i arogancji, która obciąża Amerykę i świat. Jestem głęboko zasmucony każdym aktem dyskryminacji i nie mogę milczeć.
- napisał Zayn Malik na Instagramie.
Dodajmy, że w ramach wsparcia dla protestów gwiazdy wzięły we wtorek udział w akcji Blackout Tuesday, czyli "wygaszeniu" social mediów. Na tysiącach profili w mediach społecznościowych pojawiły się czarne zdjęcia, symbolizujące dołączenie do walki z rasizmem.