Spis treści
Zayn Malik i Liam Payne poznali się w 2010 roku jako uczestnicy brytyjskiego programu X Factor, gdzie wraz z Louisem Tomlinsonem, Harrym Stylesem i Niallem Horanem stworzyli One Direction. Zespół szybko stał się światowym fenomenem, zdobywając rzesze fanów i bijąc rekordy sprzedaży albumów. Jednak w 2015 roku Zayn postanowił opuścić grupę, tłumacząc swoją decyzję chęcią odnalezienia siebie i rozwijania solowej kariery. Rok później reszta zespołu ogłosiła zawieszenie działalności, a jego członkowie rozpoczęli indywidualne projekty.
Zayn Malik zmaga się ze stratą przyjaciela
Zayn Malik, w licznych wywiadach nie unikał tematu swoich problemów natury psychicznej, zyskując wsparcie i zrozumienie ze strony fanów. Kiedy poczuł się gotowy ruszyć dalej ze swoją muzyczną karierą, ogłosił solową trasę koncertową. Jednak śmierć Liama Payne’a wstrząsnęła artystą, a naturalną koleją rzeczy było odroczenie amerykańskiej część trasy "Stairway to the Sky".
Zgodnie z planem pojawił się jednak na scenie w O2 Academy w Leeds. W sobotę 23 listopada 2024, podczas koncertu, Zayn Malik po raz pierwszy od wielu lat stanął na scenie, by zaprezentować swoją twórczość. Jednak emocje sięgnęły zenitu, gdy w trakcie występu artysta oddał hołd swojemu byłemu koledze z zespołu, Liamowi Payne’owi, który zmarł w tragicznych okolicznościach zaledwie kilka tygodni wcześniej. Wzruszający gest świadczy o ogromnej więzi, jaka łączyła członków One Direction.
Artysta oddał hołd przyjacielowi
Przed bisem, gdy emocje publiczności sięgały zenitu, światła w hali zgasły, a na ścianie pojawiła się grafika upamiętniająca Liama Payne’a. W tle słychać było delikatne dźwięki fortepianu, które wprowadzały w nastrój refleksji. Zebrani w sali fani, wstrzymując oddech, oglądali ten wzruszający moment. Zayn Malik, wyraźnie poruszony, przemówił do zgromadzonych: „Liam, kocham cię, bracie. Ten moment jest dla ciebie”.