Kaja Paschalska

i

Autor: WBF, Archiwum prywatne

Zachwyciła w "Klanie", wydała głośny hit. Co dziś robi Kaja Paschalska?

2022-04-01 11:28

Kaję Paschalską poznaliśmy lata temu jako Olę Lubicz w serialu „Klan”. Aktorka dosłownie dorastała na oczach publiczności i gdy tylko nieco dojrzała szybko wykorzystała swoje pięć minut sławy. Choć kiedyś było o Kai naprawdę głośno, dziś wydaje się, że aktorka nieco usunęła się w cień. Co dziś robi współtwórczyni hitu sprzed lat „Mała Chinka”?

Kaja Paschalska przed telewizyjne kamery trafiła w wieku 11 lat. To właśnie wtedy zaczęła przygodę z serialem „Klan”, która trwa do dziś. Kaja Paschalska serialową Olą Lubicz jest już od 25 lat. Dzięki swojej charakterystycznej urodzie szybko zyskała uwagę publiczności i postanowiła ją wykorzystać. Swoje pięć minut Kaja Paschalska przeznaczyła na dzielenie się ze światem umiejętnościami wokalnymi. Wydała płytę, która została nagrodzona w Opolu „Superjedynką” za debiut roku.

ZOBACZ TEŻ: FAME MMA pozywa Marcina Najmana. Gigant zakończy jego karierę w show-biznesie

JAK OSZCZĘDZAĆ PALIWO? Zasady eco drivingu | ESKA XD - Prosto z salonu #45

Kaja Paschalska nagrała też parę duetów, a jednym z nich był gościnny występ u Funky Filona. Nagrana w 2005 roku piosenka „Mała Chinka” zostawiła w życiu Paschalskiej niemały ślad. Po latach od słynnego hitu aktorka przyznała, że długo musiała mierzyć się z konsekwencjami jakie musiała ponieść po wyśpiewaniu niefortunnych słów „Chinka czikulinka”.

Oprócz tego Kaja Paschalska wystąpiła w „Tańcu z Gwiazdami”, dwukrotnie pozowała dla CKM, wydała drugą płytę. W końcu rozgłos Kai Paschalskiej zaczął powoli niknąć. Gwiazda jednak nie straciła kontaktu z fanami i o swoich poczynaniach na bieżąco informuje fanów na Instagramie, a ma ich aż 44 tys. W ostatnim czasie aktorka próbowała swoich sił na deskach teatru. Ostatnio grała w spektaklu „Najsłodszy owoc”, gdzie pracowała min. z Edytą Herbuś. Prywatę jednak aktorka zachowuje dla siebie i na próżno doszukiwać się informacji o nowym partnerze czy kontrowersjach z udziałem Kai Paschalskiej. Aktorka chętniej jednak pochwali się swoim pieskiem lub kolejną przeczytaną książką.