Young Leosia 23 września 2021, nakładem wytwórni Internaziomale wydała debiutancki album Hulanki. Od tamtego czasu zyskała grupę wiernych fanów, którzy kibicują jej w dalszej karierze, a wschodząca gwiazda postawiła na rozwój pod szyldem własnej wytwórni Baila Ella Records. Niedawno wypuściła kawałek CROWD zapowiadający nową płytę, a w jednym z wywiadów opowiedziała o dalszych muzycznych krokach, które zamierza poczynić w najbliższej przyszłości.
Young Leosia wspomina trudne początki na scenie
Young Leosia cały cały czas ciężko pracuje na swój sukces, a zaczynała dość wcześnie. Gdy miała 11 lat uczestniczyła w obozie muzycznym, na którym szlifowała swój warsztat wokalny. Po latach nie ukrywa, że to było to dla niej wielkie wyzwanie, zwłaszcza wspólny koncert, który był zwieńczeniem pracy całej grupy. Nie obyło się bez paraliżującego stresu, przez który nie dokończyła swojej partii. Rzuciła mikrofonem i uciekła ze sceny - tak wspomina ten czas w rozmowie z magazynem Vogue.
Gdy miałam 11 lat, pojechałam na obóz taneczny. Na miejscu okazało się, że nasza grupa się nie zawiązała i musiałam wybierać między zajęciami ze śpiewu, aktorstwa i gry na bębnach. Śpiew wydał mi się wtedy najbliższy. Początki były trudne. Obóz kończył się wspólnym występem. Byłam tak zestresowana, że rzuciłam mikrofonem i uciekłam ze sceny z płaczem - powiedziała artystka.
Na szczęście, po nieudanym debiucie nie poddała się, a rodzice zapisali ją do szkoły muzycznej. W trakcie nauki pokochała rap, skąd do dnia dzisiejszego czepie inspiracje. nowy album będzie poniekąd opowiadał o drodze, jaką przeszła, aby stać się jedną z najpopularniejszych artystek młodego pokolenia, a także o tym, jak popularność potrafi zmienić człowieka.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Young Leosia rozpala wyobraźnię na bezludnej wyspie. Fani pytają o środki na odchudzanie
Young Leosia chce dać szansę na rozwój młodym wokalistkom
Young Leosia wie, iż miała wielkie szczęście spotkać na swojej drodze ludzi, którzy pomogli jej zaistnieć w branży i nigdy nie czuła się gorzej traktowana ze względu na swoją płeć, jednak zdaje sobie doskonale sprawę, że niektórym raperkom ciężko przebić się do mainstreamu. Dlatego też, działalność jej wytwórni będzie skupiała się na promowaniu młodych artystek, które potrzebują wsparcia w rozwijaniu swojego muzycznego potencjału.
Chciałabym stworzyć bezpieczną przestrzeń dla zdolnych raperek, producentek czy DJ-ek. Społeczność, z którą mogłabym podzielić się moim doświadczeniem i platformą. Chłopakom nie brakuje wsparcia w branży, mają też wiele punktów odniesienia. My wciąż jesteśmy niecodziennym zjawiskiem, a jak to zwykle bywa, to, co inne, spotyka się z niezrozumieniem. Dlatego wierzę, że razem rozbijemy szklany sufit. Rap to hermetyczny świat, ale niczego nie ceni się tak, jak talentu i ciężkiej pracy - powiedziała w wywiadzie, który ukazał się w serwisie magazynu Vogue.
Młode artystki będą mogły liczyć na wsparcie Young Leosi, która swoją ciężką pracą przeciera szlaki w rapie.
