Są w światowym show biznesie takie konflikty, bez których trudno go sobie wyobrazić. Wieloletnia wzajemna niechęć Taylor Swift i Katy Perry to jedna z tego typu wojen. Choć dziś pamiętają to zapewne tylko ich najwierniejsi fani, konflikt wokalistek sięga 2014 roku. To już jednak przeszłość - w nowym teledysku Taylor Swift You Need To Calm Down Katy Perry i Taylor ostatecznie się pogodziły!
Gwiazdy już od jakiegoś czasu sugerowały, że zakopują topór wojenny - kilka dni temu na Instagramie Katy Perry pojawiło się zdjęcie ciasteczek, które upiekła wspólnie ze swoją starą-nową koleżanką. I można było przewidzieć, że to dopiero początek.
Katy Perry w teledysku Taylor Swift
Zatem po płycie Reputation, na której Taylor Swift nie zostawiła suchej nitki na żadnym ze swoich wrogów, przyszedł czas na krążek Lover, na którym - zgodnie z tytułem - Taylor zalewa wszystkich miłością. To idealny moment na oficjalny koniec konfliktu z Katy Perry! W teledysku do piosenki You Need To Calm Down Katy Perry wystąpiła w roli... burgera, który na końcu wymownie przytula się z frytkami, w które wcieliła się naturalnie Taylor Swift. Nam pozostaje zastanowić się - dlaczego dziewczyny potrzebowały na to tyle czasu? Pewnie same już nie pamiętają, o co się pokłóciły ;)
Od tego jesteśmy jednak my. O co więc poszło? W 2014 roku Taylor Swift oskarżyła Katy Perry (jeszcze chwilę wcześniej swoją najlepszą przyjaciółkę) o podkradanie tancerzy pracujących z nią podczas trasy koncertowej Red Tour. I choć Katy utrzymuje, że tancerki same się do niej zgłosiły, fakt jest taki, że po kilku koncertach z Taylor zaczęły występować na scenie właśnie z nią.
W kolejnych latach dziewczyny nie szczędziły sobie uszczypliwości, by przypomnieć tylko piosenki Bad Blood i Swish, Swish.
You Need To Calm Down to zupełnie nowa jakość w ich relacjach! Myślicie, Katy Perry i Taylor Swift pogodziły się na stałe? Zobaczcie video!