Tragiczna śmierć Liama Payne'a wstrząsnęła opinią publiczną. Muzyk, który od lat zmagał się z problemami natury psychicznej oraz uzależnieniami zmarł na skutek upadku z trzeciego piętra hotelu w stolicy Argentyny w Buenos Aires 16 października 2024 roku. Choć formacja One Direction działała zaledwie sześć lat, to zyskała miliony wiernych fanów na całym świecie, którzy do dziś pogrążeni są w żałobie po tragicznej śmierci Liama Payne'a. Byli koledzy z grupy rozwinęli swoje solowe kariery i do dziś z powodzeniem wydają nowe krążki i koncertują.
Louis Tomlinson i Zayn Malik z One Direction spotkali się ponownie po pogrzebie Liama Payne'a
Członkowie formacji One Direction mocno przeżyli śmierć Liama Payne'a. Zayn Malik odwołał nawet część swoich koncertów. Teraz muzyk ponownie wyruszył w trasę i to właśnie podczas jednego z jego koncertów, który odbył się 29 stycznia br. w Shrine Expo Hall w Los Angeles doszło do niecodziennego spotkania. W pewnym momencie, Zayn spojrzał w stronę balkonów i powiedział:
Dzisiejszy wieczór jest w pewnym sensie wyjątkowy. Dziś wieczorem wspiera mnie mój stary przyjaciel. [...] Siedzi gdzieś tutaj. Nie chcę zdradzać jego lokalizacji, ale Louis jest tu dziś wieczorem.
Louis Tamilton w geście wdzięczności miał dotknąć swojego serca. Następnie Zayn Malik zadedykował koledze z One Direction dwa utwory: "What I Am" oraz "Alienated". To pierwsze publiczne spotkanie członków One Direction, po tym, jak wraz z Harrym Stylesem i Niallem Horanem zebrali się w listopadzie w Buckinghamshire w Anglii, gdzie cała czwórka oddała hołd zmarłemu Liamowi Payne podczas uroczystości pogrzebowych, na których obecni byli jedynie bliscy tragicznie zmarłego muzyka.