Cheryl przechodzi bardzo trudne miesiące. Po rozstaniu z Liamem Payne gwiazda planowała wielki powrót do muzyki z singlem Love Made Me Do It. Niestety, kawałek okazał się klapą, którą przypieczętował jej występ w X Factor, skrytykowany przez tysiące internautów.
>> Cheryl zmiażdżona po występie w X Factor! Zrezygnuje z muzyki? VIDEO
Z czego wynikają problemy Cheryl? Jej ostatnim występem zajęła się specjalistka od mowy ciała, Judi James, która w The Sun opowiedziała, co próbuje wszystkim przekazać wokalistka. Okazuje się, że ostatnie, nieudane doświadczenia miłosne mocno odbiły się na twórczości Cheryl. Czy pogrążą jej karierę?
Cheryl próbuje przekazać: "jestem silna"
Występ Cheryl w X Factor został skrytykowany przede wszystkim za nadmierne eksponowanie seksualności. Cheryl na scenie była momentami wulgarna - jak wtedy, gdy lizała własną dłoń czy rozstawiała szeroko nogi. Po co to wszystko? Zdaniem Judi James była dziewczyna Liama Payne chce udowodnić światu, że jest samodzielną, wyzwoloną singielką i nie tęskni za związkami.
Moment, gdy lizała coś, co wyglądało na tatuaż na dłoni, a później klepnęła się po pupie. To była bardzo stylizowana seksualność, która bardzo jawnie nawiązywała do orientacji seksualnej. Niewerbalne, seksualne sygnały tak wyraźne, że stały się komunikatem na temat życia miłosnego Cheryl i tego, jak chce być widziana. Całe to dotykanie swojego ciała, głowy i biustu było mocnym sygnałem miłości do siebie, tego, że już nie potrzebuje mężczyzny. Chociaż udawała, że kusi ją dwóch tancerzy, którzy stali obok niej, podziwiając ją, nagle odepchnęła ich gniewnie, jakby pokazując, że teraz może być mniej delikatna dla facetów w przyszłości.
- wyjaśnia specjalistka.
Rzeczywiście, wizerunek, jak Cheryl buduje w ostatnich tygodniach to wizerunek agresywnej singielki. Czy służy jej i jej karierze?