Wojciech Szczęsny i Grzegorz Krychowiak nie tak wyobrażali sobie swój debiut na EURO 2020. W meczu ze Słowacją obaj piłkarze zaliczyli poważne błędy - Szczęsny pomógł przeciwnikom, zaliczając samobójczą bramkę, a Krychowiak po dwóch żółtych kartkach zobaczył czerwony kartonik i zostawił kolegów na boisku w osłabionym składzie. Dla wielu fanów piłki ta porażka jest trudna do przełknięcia.
Polecany artykuł:
Dla polskiej reprezentacji wciąż jednak bardzo ważne jest wsparcie - piłkarze mają przed sobą jeszcze mecze grupowe z teoretycznie mocniejszymi od nich Hiszpanami i Szwedami. Nadziei na dobry wynik Polski na EURO 2020 nie traci Marina, czyli żona Wojciecha Szczęsnego. Po porażce Polaków w meczu ze Słowacją zamieściła na Instagramie wymowny wpis.
Marina wspiera Szczęsnego po samobóju
Jestem dumna z Naszej Drużyny. Walczyli i dali z siebie wszystko. Emocje były olbrzymie! Jestem dumna z mojego kochanego męża @wojciech.szczesny1Dla nas zawsze jest wygrany, cokolwiek się nie dzieje na boisku. Wiem jak ciężko pracuje i ile kosztuje to wyrzeczeń. Jestem dumna, że zawsze stara się godnie reprezentować nasz kraj. Nie rozumiem tych, którzy piszą te okropne rzeczy. Tak chcecie dodać otuchy naszym reprezentantom? POLACY #niepoddajemysię
- napisała na Instagramie Marina po meczu Polska-Słowacja.
Żona Wojciecha Szczęsnego nawiązała tym samym do fali ostrej krytyki i negatywnych komentarzy, jakie przetoczyły się w sieci po porażce piłkarzy. Wielu z nich winą za przegraną obarcza w dużym stopniu naszego bramkarza, który zdecydowanie nie zaliczył udanego występu.
A tymczasem warto przypomnieć, że jeszcze przed rozpoczęciem EURO 2020 Marina żartowała sobie z męża, pozując do zdjęcia z zadowolonym Robertem Lewandowskim, który świętował dopiero co pobity rekord bramek Gerda Müllera. Kto mógł się spodziewać, że w meczu Polska-Słowacja to jednak Szczęsny, a nie Lewandowski, zaliczy gola...? :) Mariny nie opuszczał też dobry humor po tym, jak media obiegły zdjęcia polskich piłkarzy relaksujących się w sopockim hotelu. Również wtedy zażartowała z Wojtka Szczęsnego, przewidując, że... wpuści bramkę strzeloną przez Roberta Lewandowskiego. Prawie trafiła!
>> Mecz Polska - Słowacja: Lewandowski strzeli gola? Żona Szczęsnego ma plan :)
Wierzycie, jak Marina, że mamy jeszcze szanse na EURO 2020?