Bajer z Bel-Air to jeden z najpopularniejszych amerykańskich seriali lat 90. Historię nastolatka, który zburzył spokój bogatej rodziny z tytułowego Bel-Air podbiła serca fanów i nawet dziś - 30 lat po premierze - serial ma grono wiernych fanów i wciąż nowych widzów. Nic więc dziwnego, że rocznica premiery pierwszego odcinka show nie mogła przejść bez echa.
Polecany artykuł:
30-lecie Bajera z Bel-Air uczcił sam odtwórca głównej roli, czyli Will Smith. Z okazji rocznicy serialu aktor wybrał się w sentymentalną podróż do słynnej willi, w której zamieszkiwała rodzina Banks. Jak bardzo się zmieniła od tamtego czasu? Zobaczcie sami!
Bajer z Bel-Air wraca
Will Smith i DJ Jazzy Jeff odwiedzili ostatnio willę i sprawdzili, co dzieje się w środku 30 lat po premierze serialu. Dziś to nie tylko luksusowa posiadłość, ale i żywa pamiątka po Fresh Prince - w środku znajdują się nie tylko pamiątkowe zdjęcia z aktorami, ale i rekwizyty używane przez nich w serialu i specjalne kolekcje ubrań. Nic dziwnego, że Willa Smitha wzięło na wspomnienia!
Po krótkim zapoznaniu się z domem Bajera z Bel-Air Will Smith i Jeff zaprosili do willi ekipę serialu i wszyscy zostawili na jednej ze ścian pamiątkowe podpisy.
Ten obraz przedstawia wszystko, co reprezentowała rodzina Banks. Wszystkie nadzieje i wszystkie marzenia i wszystkie możliwości. Możliwość wzrastania i prześcigania się w świecie, posiadania rodziny i miłość, popełniania błędów i nie bycia za to karanym, bycia przyłapanym przez kogoś, kto troszczy się o ciebie i buduje na świecie. Ten obraz reprezentuje oazę, która pozwala stać się najlepszą wersją siebie.
- powiedział nostalgicznie na podsumowanie Will Smith.
A teraz najlepsze - ten dom można wynająć! Z okazji rocznicy Bajera z Bel-Air Will Smith wystawił dom w serwisie Airbnb za jedyne... 30 dolarów za noc. Niestety, dostępnych dni jest tylko pięć, a chętnych wielu :) Szczęśliwcy będą mogli korzystać z jednego skrzydła posiadłości, w którym znajdują się pamiątki po serialu, dostęp do prywatnego basenu i sypialnia serialowego Willa.
Robi wrażenie? Zobaczcie video!