Adam Zdrójkowski i Wiktoria Gąsiewska byli jedną z najgorętszych par w polskim showbiznesie. Niestety, ich związek nie przetrwał. Rozstanie bardzo przeżył Adam, który co prawda nie komentował szerzej całej sytuacji, ale wyznał swego czasu, że nie czuje się najlepiej. Finalnie jednak młody aktor i prezenter telewizyjny wrócił do formy. Z pewnością pomogły mu długie, rodzinne wakacje, które spędził w egzotycznych krajach.
Ostatnim zawodowym wyzwaniem Adama w 2021 roku było poprowadzenie imprezy sylwestrowej, organizowanej przez telewizję Polsat. Niefortunnie złożyło się, że wśród ekipy prowadzących pojawiła się jego była dziewczyna, Wiktoria Gąsiewska.
Polecany artykuł:
Pudelek donosił, że prowadzący koncert wspierali Adama.
mówił informator serwisu.
Do tych informacji odniosła się część prowadzących imprezę.
napisał w mediach społecznościowych Krzysztof Ibisz. Plotki te zdementowała też w rozmowie z Pomponikiem Karolina Gilon.
powiedziała.
Większość osób, która współprowadziła koncert, była zażenowana angażem Wiktorii do przedsięwzięcia. Nikt nie chciał z nią rozmawiać, widać było, że snuje się jak widmo gdzieś za kulisami. Próbowała rozmawiać z operatorami kamer, ale ewidentnie nie mogła odnaleźć się na gali
Nie jest prawdą jakoby ekipa prowadzących i produkcji Polsatu odnosiła się z jakąkolwiek niechęcią do Wiktorii Gąsiewskiej. Relacje Wiktorii i Adama są tylko ich sprawą, a nie naszą. Wszyscy szanujemy zarówno Wiktorię, jak i Adama, i lubimy z nimi pracować
What?! Co za ploty! Absolutnie, nie było takiej sytuacji! Wiadomo, że oni z Adamem się rozstali, ale była taka sytuacja, że jak nagrywaliśmy „storiski” podczas wspólnego lunchu to Wiktorii jeszcze nie było, bo się spóźniła. Odłożyliśmy telefony, skupiliśmy się na jedzeniu i wtedy dołączyła Wiktoria, tylko już nikt tego nie nagrywał. I wyszło, że jest odrzucona. Nikt się w to nie wtrąca, to jest ich prywatna sprawa. My jesteśmy profesjonalni, a takie rzeczy zostawia się za zamkniętymi drzwiami i jak bardzo by się nienawidzili, to jak wchodzą do roboty, to po prostu jest robota