Spis treści
Jubileuszowa, dziesiąta edycja „Hotelu Paradise” przyniosła nieoczekiwane zmiany. Po raz pierwszy od startu programu Klaudia El Dursi nie poprowadzi randkowego reality show. Powód? Prywatny i wyjątkowy – prowadząca spodziewa się trzeciego dziecka. W jej miejsce produkcja zaangażowała modelkę Edytę Zając, co wzbudziło ogromne zainteresowanie wśród fanów. Pierwszy odcinek już za nami, a w sieci aż huczy od komentarzy. Czy nowa prowadząca spełni oczekiwania widzów i dorówna swojej poprzedniczce?
Hotel Paradise 10 - emocje po pierwszym odcinku
Pierwsze chwile w rajskim hotelu zawsze są pełne ekscytacji – uczestnicy starają się wzajemnie poznać, zadawać pytania, szukać wspólnych tematów i pierwszych sojuszy. Wśród rozmów nie zabrakło tematów o pasjach, zawodach czy dotychczasowych doświadczeniach miłosnych. Choć atmosfera była przyjazna, prawdziwe emocje zaczęły się dopiero wieczorem, kiedy w hotelu pojawiła się nowa prowadząca.
Edyta Zając oficjalnie przywitała uczestników i z miejsca pokazała klasę. Jej sposób prowadzenia programu był spokojny, profesjonalny i opanowany. Nie brakowało ciepłego uśmiechu i dystyngowanej elegancji, jednak fani od razu zaczęli porównywać ją do Klaudii El Dursi.
Fani komentują debiut Edyty Zając
Na Instagramie pojawiły się pierwsze nagrania z premierowego odcinka, a pod nimi setki komentarzy. Niektórzy widzowie nie kryli zawodu:
Nikt Klaudii nie zastąpi… ten jej wdzięk, głos, uśmiech, taka pozytywna wyniosłość i to jej słynne 'dzień dobry, kochani'… Klaudia wracaj, bez Ciebie to już nie to samo
Dopiero pierwszy odcinek, a już się nie chce oglądać. Bez Klaudii to już inny Hotel Paradise
Dajcie z powrotem Klaudię
Inni docenili nową gospodynię. Dla niektórych prowadząca ma potencjał, aby nadać programowi świeżego charakteru i przekonać do siebie nawet najbardziej sceptycznych widzów:
Jak dla mnie Edytka fajnie sobie radzi, to dopiero pierwszy odcinek. Nie jest źle, jest inaczej
Pani Edyta, pełen profesjonalizm. Idealnie przygotowana i piękna!!!