Wersow i Friz od kilku miesięcy są rodzicami małej Mai i każdego dnia odkrywają uroki rodzicielstwa. Na Instagramie często pojawiają się zdjęcia i filmiki z dziewczynką, a dumni rodzice chętnie chwalą się postępami w rozwoju malucha. To wszystko wcale nie powstrzymuje młodych, ambitnych rodziców od dalszego rozwoju kariery. W grudniu 2023 roku premierę miał album Wersow Store, na którym znaleźć można aż 15 utworów, a część z nich została nagrana z gośćmi specjalnymi. Friz również rozwija kolejne projekty i nieprzerwanie działa w mediach społecznościowych. W ostatnim czasie Wersow i Friz ponownie znaleźli się w ogniu krytyki. Wszystko za sprawą jednego zdjęcia, które obiegło sieć.
Wersow i Friz w ogniu krytyki
Wersow wrzuciła niedawno zdjęcie Mai podczas podróży w foteliku samochodowym. Zdjęcie przeraziło tiktokerkę, Izabellę, która nagrała filmik, w którym wytyka parze rażące błędy w przewożeniu dziecka w aucie. Jak podkreśla, tak małe dzieci nie powinny być przewożone przodem do kierunku jazdy.
Małe dzieci, niemowlęta przed ukończeniem 12. miesiąca życia, nie mogą bezpiecznie podróżować przodem do kierunku jazdy. Jest to niebezpieczne i może skończyć się naprawdę w trumnie.
Kolejnym błędem Wersow i Friza jest to, że fotelik ten jest przeznaczony dla starszych dzieci, które samodzielnie przyjmują pozycję siedzącą. Maja powinna być natomiast przewożona w tak zwanej łupinie, która jest przystosowana do jej wieku. Tiktokerka zaznacza również, że nieodpowiedna jest również wysokość zagłówka w foteliku Mai. Zagłówek ten nie spełnia swojej funkcji i stanowi prawdziwe niebezpieczeństwo w sytuacji wypadku.
Wolę nie wyobrażać sobie, co dziecku może się stać, na pewno nic przyjemnego. Może się to skończyć tragedią.
Tiktokerka podkreśla, że sama nie lubi internetowych znawców, ale jak podkreśla - jej celem jest jedynie dotarcie do Wersow i Friza i uświadomienie im, że narażają dziecko na niebezpieczeństwo.