Weronika Rosati od jakiegoś czasu razem z córeczką mieszka w USA. Często na Instagramie pokazuje, jak wygląda jej życie w Stanach Zjednoczonych i czym zajmuje się na co dzień. Jak każdej młodej mamy dzień w większości wypełniają jej zajęcia związane z córką.
Oprócz tego Rosati świetnie idzie w życiu zawodowym. Jest doceniana przez krytyków na całym świecie oraz otrzymuje liczne propozycje filmowe.
Na Instagramie, gdzie śledzi ją 336 tysięcy osób chętnie publikuje swoje fotki. Zebrała tam prawie 3 tysiące postów! To niezły wynik, biorąc pod uwagę fakt, że niektóre gwiazdy mają „zaledwie” po kilkaset fotek.
Najczęściej na profil aktorki trafiają zdjęcia z zawodowych eventów oraz nieco prywatne ujęcia z córka. Ostatnie zdjęcie wywołało u fanów mieszane uczucia. Z jednej strony zachwycili się fotką w bikini, gdzie Rosati zapozowała na plaży, ale z drugiej strony trochę zmartwili.
Polecany artykuł:
Wielu internautów odniosło wrażenie, że Weronika jest przygnębiona. Poprosili ją też, by trochę więcej się uśmiechała. A życzenia mogli śmiało składać, bo aktorka podpisała post słowami:
No i fani ruszyli z życzeniami. Jedna z obserwatorek pisała:
Wiecej radosci i usmiechu ?..? I moze zdjecia z przyjaciolmi i mezczyznami. Troche bije smutkiem i samotnoscia ze zdjec, pomimo, ze sa bardzo ladne
Kolejna dodała:
post weekendowy ? Kochani piszcie w komentarzach czego wam brakuje na moim profilu, czego chcecie więcej i jeśli macie jakieś pomysły / uwagi co powinno się znaleźć - mam oczy i uszy szeroko otwarte na wasze komentarze? #fendixskims
profil bardzo sympatyczny, może jedynie więcej radości, bo zawsze to wszystko takie nostalgiczne
Aktorka zdecydowała się odpowiedzieć na komentarz. Krótko wyjaśniła:
taki już mam vibe?
Myślicie, że Weronikę coś trapi, czy serio ma TAKI VIBE? ;)