Warsaw Shore – Ekipa z Warszawy. Paweł: „Moglibyśmy wyprzeć największe gwiazdy polskiego kina ze sceny”! Czy aby na pewno? ;]

2014-01-25 14:05

Warsaw Shore – Ekipa z Warszawy to strzał w dziesiątkę. Przynajmniej zdaniem MTV. Trybson już zarabia na odwiedzaniu imprez. Natomiast Paweł w rozmowie z Hotplotą stwierdził, że uczestnicy programu mogliby zastąpić gwiazdy polskiego kina na scenie. O co chodzi? Sprawdźcie.

Więcej z kategorii
Gawryluk o seksualnych ofertach na planie. Myślałam, że liczy się tylko zawód

Polskie kino

Gawryluk o seksualnych ofertach na planie. "Myślałam, że liczy się tylko zawód"
Joanna Kołaczkowska pierwszy nowotwór miała w czasie ciąży. Potem dopadła ją rzadka przypadłość przypadłość

Zdrowie

Joanna Kołaczkowska pierwszy nowotwór miała w czasie ciąży. Potem dopadła ją rzadka przypadłość przypadłość
Esmeralda Godlewska powraca. Kontrowersyjna celebrytka pokazała nowe zdjęcie

Celebryci

Esmeralda Godlewska powraca. Kontrowersyjna celebrytka pokazała nowe zdjęcie
Justin Bieber idzie na wojnę z paparazzi. To musi się skończyć

Gwiazdy

Justin Bieber idzie na wojnę z paparazzi. "To musi się skończyć"
Honorata Skarbek poddała się operacji. Pokazała zdjęcia ze szpitalnego łóżka

Celebryci

Honorata Skarbek poddała się operacji. Pokazała zdjęcia ze szpitalnego łóżka

Warsaw Shore – Ekipa z Warszawy to strzał w dziesiątkę. Przynajmniej zdaniem MTV. Trybson już zarabia na odwiedzaniu imprez. Natomiast Paweł w rozmowie z Hotplotą stwierdził, że uczestnicy programu mogliby zastąpić gwiazdy polskiego kina na scenie. O co chodzi? Sprawdźcie.

Warsaw Shore - Ekipa z Warszawy: Trybson bierze kasę za pojawienie się na imprezie. Już?

Program Warsaw Shore okazał się wielkim sukcesem. Tak wielkim, że show będzie wyświetlane w 8 europejskich krajach. Uczestnicy Ekipy z Warszawy żyli ze sobą w jednym domu, razem pracowali i imprezowali. Były też szybkie numerki w limuzynach, toaletach i innych dziwnych miejscach. Wielu internautów zadawało pytania czy program jest wyreżyserowany? Zapytaliśmy o to Pawła Cattaneo.

„To jest 100% spontan. Wszyscy jesteśmy sobą. Nie myślimy o konsekwencjach. Bawimy się na całego. Nie ma w tym aktorstwa w ogóle. Jeżeli bylibyśmy aktorami to myślę, że spokojnie moglibyśmy wyprzeć największe gwiazdy polskiego kina ze sceny. Nikt by nie umiał tak zagrać” - powiedział Paweł. No tak ... podobno sceny erotyczne sprawiają największe problemy PROFESJONALISTOM!Pewnie dlatego uczestnicy Ekipy tak "dobrze" w nich wypadali ;]

Warsaw Shore - Ekipa z Warszawy, odcinek 12.: "ksieżniczki" śpiewają! Zabawne video!

Sądząc po przypadku Trybsona uczestnicy Warsaw Shore naprawdę myślą, że zostaną wielkimi gwiazdami? Hmm...rozwiejmy ich wątpliwości. Raczej NIE! :)

@dr