Mama Eminema zmarła w wieku 69 lat

i

Autor: @ParisaMichelle / SplashNews.com/East News Ich relacja była pełna konfliktów

Smutne wieści

W wieku 69 lat zmarła mama Eminema. Ich relacja była pełna konfliktów

2024-12-04 9:56

Debbie Nelson, matka jednego z najbardziej znanych raperów na świecie, Eminema, zmarła w wieku 69 lat z powodu komplikacji związanych z rakiem płuc. Jej życie i relacja z synem były pełne dramatów, które niejednokrotnie stawały się inspiracją do jego utworów, budząc zarówno kontrowersje, jak i współczucie.

Spis treści

  1. Debbie Nelson odeszła w wieku 69 lat
  2. W 1972 roku na świat przyszedł Marshall Mathers
  3. Trudna relacja Eminema z matką
  4. Debbie Nelson domagała się 10 milionów dolarów
  5. Próby pogodzenia się

Debbie Nelson odeszła w wieku 69 lat

Rodzina Eminema opłakuje stratę bardzo bliskiej osoby. Matka rapera, Debbie Nelson, zmarła 2 grudnia 2024 w w St. Joseph w stanie Missouri, w wieku 69 lat, po walce z zaawansowanym rakiem płuc. Mimo podjętego leczenia i wsparcia ze strony lekarzy, choroba postępowała szybko i okazała się nieuleczalna. Debbie Nelson odeszła zaledwie dwa miesiące po wykryciu nowotworu.

Nie uwierzysz jak wygląda dziś Eminem! Od ponad ćwierć wieku ten raper jest idolem pokoleń

W 1972 roku na świat przyszedł Marshall Mathers

Debbie Nelson urodziła się w 1955 roku w stanie Kansas. W swojej autobiografii "My Son Marshall, My Son Eminem", wydanej w 2008 roku, wspominała trudne dzieciństwo spędzone w dużej, dysfunkcyjnej rodzinie. Jej rodzice rozstali się, gdy miała zaledwie 10 lat, co sprawiło, że jako najstarsze z pięciorga dzieci musiała przejąć część odpowiedzialności za utrzymanie rodziny. W wieku 16 lat Debbie poślubiła Marshalla Bruce’a Mathersa Jr., a w 1972 roku została matką Eminema.

Ojciec rapera, Marshall Bruce Mathers Jr., opuścił rodzinę, gdy Eminem był jeszcze niemowlęciem. Wychowywanie dzieci w trudnych warunkach finansowych i emocjonalnych odcisnęło piętno zarówno na Debbie, jak i na jej synach.

Trudna relacja Eminema z matką

Relacja między Debbie a Marshallem od zawsze była burzliwa. Raper wielokrotnie otwarcie mówił o swoim dzieciństwie, oskarżając matkę o zaniedbanie, stosowanie przemocy psychicznej i nadużywanie substancji odurzających. Te oskarżenia znalazły odzwierciedlenie w jego twórczości. Już w swoich pierwszych hitach, takich jak "My Name Is", Eminem wyśmiewał jej rzekome problemy z narkotykami. Słowa te stały się podstawą do pozwu, który Debbie wytoczyła synowi, domagając się rekompensaty za zniesławienie.

Debbie Nelson domagała się 10 milionów dolarów

W 1999 roku Debbie wniosła przeciw niemu pozew o zniesławienie, domagając się 10 milionów dolarów. Ostatecznie sprawa zakończyła się w 2001 roku ugodą, a Debbie otrzymała 25 tysięcy dolarów. Z czasem ich relacje uległy poprawie, a raper zaczął żałować swoich słów.

Próby pogodzenia się

Choć przez lata relacja Eminema i jego matki była napięta, zdarzały się momenty, kiedy obie strony próbowały zbliżyć się do siebie. W 2011 roku, w jednym z wywiadów, raper wyznał, że mimo ich trudnej przeszłości wciąż ją kocha.

W 2013 roku nagrał dla matki utwór "Headlights", w którym przeprosił za wcześniejsze ataki, przyznając, że był zbyt impulsywny i nie myślał o konsekwencjach swoich słów. Podkreślił, że mimo trudnych chwil, nie powinien być wobec niej tak krytyczny.

W 2022 roku, gdy Eminem został wprowadzony do Rock & Roll Hall of Fame, Debbie przesłała mu gratulacje w nagraniu wideo.

Marshall, nie mogłam pozwolić, żeby ten dzień minął bez gratulacji. Kocham cię bardzo. Wiedziałam, że osiągniesz to, co sobie założyłeś

- powiedziała Debbie.

RAP20
WHITE 2115: Skąd u niego łzy na koncertach? RAP20