Ten rok był najtrudniejszym w życiu Vanessy Bryant. W styczniu w wyniku katastrofy śmigłowca gwiazda straciła męża i córkę - słynnego koszykarza Kobe Bryanta i 15-letnią Gigi. Cały świat wspierał ją i obserwował, jak Vanessa poradzi sobie z żałobą i opieką nad pozostałymi trzema córkami pary. Odejście gwiazdora NBA wstrząsnęło nie tylko fanami sportu - Bryantowie byli uwielbiani również w świecie showbiznesu.
Przez wiele miesięcy Vanessa Bryant próbowała odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Wspierali ją w tym bliscy, na czele z jej mamą, Sofią Laine - jak donosiły w tamtym czasie media. Teraz okazuje się jednak, że panie są poważnie skonfliktowane. Jaka jest prawda o ich relacji i czy Vanessa Bryant naprawdę wyrzuciła matkę z domu?
Vanessa Bryant skonfliktowana z matką
W ostatnim wywiadzie z reporterem Dave Valadezem matka Vanessy Bryant oświadczyła, że córka wyrzuciła ją z domu zażądała, by matka oddała jej samochód, którego od dawna używała.
Powiedziała mi: „Chcę, żebyś opuściła ten dom”. Powiedziała mi również, że chce swojego samochodu i chce go teraz.
- powiedziała w programie po hiszpańsku.
- napisała.
Na oskarżenia szybko zareagowała sama Vanessa Bryant, która w oświadczeniu zaprzeczyła wersji swojej matki.
Mój mąż i córka zmarli niespodziewanie, a mimo to moja mama miała czelność przeprowadzić wywiad telewizyjny, mówiąc o mnie negatywnie, roniąc łzy z powodu samochodu i domu, które nie były na jej nazwisko. Zdjęła całą swoją diamentową biżuterię, opróżniła mieszkanie, które jej zapewniłam, i pozbyła się mebli, żeby wyglądało na to, że nie ma mojego wsparcia. Mój mąż i ja wspieraliśmy ją finansowo przez ostatnie 20 lat i nadal to robimy, poza jej miesięcznymi alimentami.
Jednocześnie Vanessa Bryant zaprzeczyła, by jej matka wspierała ją po śmierci Kobe Bryanta. Zdaniem wdowy Sofia Laine "nie była fizycznie obecna i emocjonalnie nie wspierała" jej i jej córek.