Kobe Bryant i jego 13-letnia córka, Gianna, zginęli w katastrofie helikoptera w kalifornijskim mieście Calabasas 26 stycznia 2020. Ta tragedia wstrząsnęła nie tylko kibicami koszykówki. W śmigłowcu śmierć poniosło bowiem aż 9 osób, w tym trzy nastoletnie dziewczynki - obiecujące zawodniczki żeńskiej drużyny koszykarskiej. Sam Kobe Bryant pozostawił zaś żonę i jeszcze trzy córki, z których najmłodsza, Capri, miała zaledwie 7 miesięcy.
Capri Bryant stawia pierwsze kroki
Szczególnie wielką traumę przeżyła 37-letnia żona Kobe Bryanta. Vanessa Bryant w jednym momencie straciła ukochanego męża i córeczkę. Ta niedawno obchodziłaby 14. urodziny.
Przez ostatnie miesiące Vanessa Bryant udowodniła, że jest wyjątkowo silną kobietą. Wdowa po koszykarzu nie ukrywa, że przy życiu trzymają ją pozostałe córki. Chętnie też chwali się nimi w mediach społecznościowych.
Tym razem powody do dumy są szczególne, bo maleńka Capri, obecnie 11-miesięczna, zaczęła stawiać pierwsze samodzielne kroki! Vanessa pokazała w sieci filmik z tego wyjątkowego momentu.
Kobe Bryant były taki dumny!