Podczas Top Of The TopSopot Festival 2022 na scenie pojawiło się wiele gwiazd polskiej muzyki, które niezmiennie od lat znajdują się w czołówce najchętniej słuchanych artystów. Między 16-18 sierpnia na scenie Opery Leśnej mogliśmy zobaczyć: Mroza, Kubę Badacha, Kwiat Jabłoni, Ralpha Kamińskiego, Nataszę Urbańską, Piaska, Cornelię Jakobs, Natalię Przybysz czy Patrycję Markowską wraz z ojcem, Grzegorzem Markowskim. Zaskoczeniem na scenie okazał się występ Kasi Nosowskiej, która zaprosiła do duetu swojego syna, Mikołaja Krajewskiego. Nieco zawstydzony chłopak pojawił się na scenie, jednak występ można zaliczyć do udanych. Publiczność bawiła się świetnie. Trzeba również przyznać, że po lekkiej zmianie image'u 26-latek bardzo wyprzystojniał.
Kasia Nosowska i Mikołaj Krajewski wykonali wspólnie na scenie w Sopocie utwór "Mówiła mi matka" z płyty "Basta", która swoją premierę miała w 2018 roku i była przełomowym albumem w karierze Nosowskiej, a to za sprawą kompletnej zmiany stylu. Na płycie pojawiło się wiele rapowych i elektronicznych brzmień, a Kasia zmieniła swój wizerunek, zastępując czarne ubrania kolorowymi stylizacjami. Taki zwrot akcji podzielił fanów Nosowskiej, jednak artystka od lat prezentuje się w żywiołowym wydaniu i bardzo jej to służy. Stała się wręcz kolorowym ptakiem polskiej sceny. 18 sierpnia 2022 w Operze Leśnej pokazała się w srebrnych, połyskujących spodniach oraz oversizowej, pomarańczowej koszuli. W pewnym momencie na scenę zaprosiła swojego syna, Mikołaja, rozbawiając publiczność.
Sama go sobie urodziłam 26 lat temu. Śmieję się, że jeszcze nie schudłam po ciąży, a on już jest... patrzcie - powiedziała artystka.
Mikołaj Krajewski u boku mamy pojawił się nieco zawstydzony, niemalże nie odrywając wzroku od swojej mamy, jednak dał niezły popis swoich rapowych umiejętności. Zobacz jak w ostatnim czasie zmienił się Miki.
i
i
