Kiedy w 5. edycji "Love Island" pojawiła się Casa Amor, wszystko zmieniło się dla Patrycji i Łukasza. Ich związek zderzył się z rzeczywistością, a decyzja Patrycji, by zakończyć relację z Łukaszem, była szokiem dla widzów. Mikołaj Cieśla, uczestnik 2. edycji, stał się powodem, dla którego Patrycja zdecydowała się rozstać z chłopakiem, w którym wcześniej widziała przyszłość. Łukasz z kolei postanowił pozostać wierny i nie nawiązywać nowych relacji. To jednak nie był koniec ich historii.
Polecany artykuł:
Złamała Łukaszowi serce
Po dramatycznym rozstaniu w Casa Amor emocje w willi sięgnęły zenitu. Łukasz, załamany decyzją Patrycji, wyznał przed kamerami, że nie widzi sensu dalszego pobytu w programie.
Ja do ciebie mówiłem, że jak ty pójdziesz, to dla mnie tutaj nikogo nie będzie. I nie ma. Ty też tak samo powiedziałaś do mnie. Ja chcę iść do domu. To nie ma sensu
- mówił zrozpaczony.
Głos w tej sytuacji zabrała Karolina Gilon, która zdecydowała, że Łukasz ma tylko 30 minut na spakowanie walizek i opuszczenie willi. Wzruszeni widzowie nie mogli powstrzymać łez, obserwując, jak ich uczucie rozpada się na oczach całej Polski.
Powrót po kryzysie i test szczerości
Jednak to nie koniec tej historii. Po ponad roku od tamtych dramatycznych chwil, para ponownie zaskoczyła swoich fanów, publikując wspólną fotografię na Instagramie. Chociaż ich rozstanie było jednym z najbardziej emocjonujących momentów w historii "Love Island", postanowili ponownie stanąć razem przed kamerami, by sprawdzić, jak ich związek przetrwa w nowej, niezwykle wymagającej rzeczywistości. Patrycja i Łukasz zdecydowali się na udział w trzeciej edycji "Love Never Lies", produkcji, która stawia uczestników przed trudnym testem szczerości.
Hej! Nie będę niczego ukrywać - tak, to prawda. Patrycja i ja jesteśmy częścią nowego sezonu Love Never Lies 3. Widzimy się już 26.02.2025 na Netflixie
- napisał Łukasz w mediach społecznościowych.