Program "Good Luck Guys", o którym w ostatnim czasie sporo dużo się mówiło, zapowiadany był jako show pełne emocji, przyciągające widzów barwnymi postaciami, w tym Caroline Derpieński, której udział zapowiadano jako jeden z głównych punktów. Tak też jest, ale z małym wyjątkiem. Celebrytka, znana z luksusowego życia i dollarsów, szybko przekonała się jednak, że survivalowa przygoda na malezyjskiej wyspie nie jest dla niej. Już w drugim odcinku zrezygnowała z udziału w show, a jej decyzja wywołała niemałe zamieszanie. Czy to oznacza, że Caroline nie dostanie obiecanej gaży?
Caroline Derpieński zrezygnowała z Good Luck Guys
24-latka od kilku tygodni aktywnie promowała polską edycję "Good Luck Guys" i wydawało się, że jest w pełni gotowa na rywalizację. Niestety, jej zapał szybko zniknął. Skromne bambusowe chatki, brak toalet i podstawowych kosmetyków okazały się dla niej barierą nie do przeskoczenia. Dollarsowa królowa już w drugim odcinku postanowiła, że odchodzi. z show. Zanim to jednak nastąpiło pokłóciła się ze wszystkimi uczestnikami, twierdząc, że nie pasuje do takiego towarzystwa. Caroline nie szczędziła krytyki wobec innych uczestników. Narzekała, że panuje tam syf, trudno się umyć, a brak luksusowych udogodnień odbija się na jej samopoczuciu. Żaliła się także na problemy zdrowotne, które uniemożliwiały jej dalszy pobyt w programie.
Czy udział w dwóch odcinkach zapewni jej dobrobyt? Caroline Derpieński, w rozmowie z dziennikarką Pudelka, wyznała, że mogła liczyć na najlepsze zarobki ze wszystkich uczestników.
Zobacz też: Caroline Derpienski zatrzymana przez policję. Celebrytka komentuje: "Po prostu przyczepili się"
Jak na polskie warunki, to ok. Ja myślę w dolarach, na polskie to dużo, ale dla mnie to na waciki. Na pewno miałam największą stawkę, to mogę potwierdzić. Stawka liczona w setkach tysięcy - ujawniła.
Myślicie, że to odpowiednia stawka? Co uważacie o podejściu celebrytki do pieniędzy?
Zobacz galerię: Caroline Derpienski kiedyś. Tak zmieniała się celebrytka