W ostatnich latach freak-fightowe pojedynki znanych osób cieszą się coraz większą popularnością. Na udział w MMA decydują się nie tylko influencerzy, aktorzy czy muzycy, ale także sportowcy. Zainteresowanie fanów sportów walki wzbudzają nie tylko same pojedynki, ale również wynagrodzenie, na jakie mogą liczyć uczestnicy. Wielokrotnie słyszeliśmy o stawkach z sześcioma zerami. Tak było np. w przypadku Sebastiana Fabijańskiego, który za blamaż w 11. sekundzie swojej walki miał zgarnąć niebagatelną kwotę 1 miliona złotych. To jednak nie największa stawka, jaka była w grze w historii polskich freak-fightowów. Jakiś czas temu pisaliśmy, że federacja MMA miała oferować raperowi Quebonafide aż sześciokrotność tej kwoty, czyli 6 milionów złotych!
Tyle Jakub Rzeźniczak zarobi za występy w Clout MMA
Lukratywne kontrakty z pewnością przyciągają chętnych do występów w walkach freak-fightowych. Jakub Rzeźniczak ostatnio nie miał zbyt łatwego okresu w swoim życiu zarówno zawodowym, jak i prywatnym. Od jakiegoś czasu więcej słyszymy o skandalach z udziałem wychowanka Widzewa Łódź niż o jego boiskowych sukcesach. Właśnie z tego powodu klub piłkarski Kotwica Kołobrzeg postanowił wypowiedzieć mu kontrakt, tym samym pozbawiając go źródła utrzymania. Wszytko wskazuje na to, że dzięki udziałowi w Clout MMA, były reprezentant Polski w piłce nożnej może liczyć na spory zastrzyk gotówki. Portal Jastrząb Post powołując się na swojego informatora, ujawnił, że piłkarz ma stoczyć w klatce trzy walki, a jego pierwszym przeciwnikiem ma być Marcin Najman. Dzięki występom w freak-fightach Rzeźniczak miałby zarobić 1,2 mln złotych, i to bez względu na wynik. Jeśli te doniesienia okażą się prawdziwe, to za pojedynki może zgarnąć o wiele więcej niż za kopanie futbolówki.