Zimna wojna to historia wielkiej i trudnej miłości dwojga ludzi, którzy nie potrafią być ze sobą i jednocześnie nie mogą bez siebie żyć. W tle wydarzenia zimnej wojny lat 50. w Polsce, Berlinie, Jugosławii i Paryżu. Film wyreżyserował Paweł Pawlikowski, a jedną z głównych ról zagrała Joanna Kulig.
>> Patryk Vega schudł 40 kilogramów! Reżysera trudno poznać! [FOTO]
Od dłuższego czasu mówi się, że jest to jeden z lepszych polskich filmów ostatnich lat. Potwierdza to chociażby ostatni sukces twórców obrazów. Do Pawła Pawlikowskiego powędrowały aż dwie statuetki: za najlepszy scenariusz i najlepszą reżyserię. Z kolei Jarosław Kamiński odebrał nagrodę za najlepszy montaż, a Joanna Kulig została nagrodzona w kategorii najlepsza aktorka.
>> 7 rzeczy, za które w 2018 roku kochaliśmy Taylor Swift
Gwiazda nie mogła pojawić się na ceremonii rozdania nagród. Wszystko przez zaawansowaną ciążę przez którą „utknęła” w Stanach Zjednoczonych. Joanna oglądała jednak transmisję gali. Swoją reakcję na ogłoszenie wyników zamieściła na Instagramie:
Niektórzy mówią, że „Zimna wojna” powinna zostać nominowana do Oscara. Widzieliście ten film? Zgadzacie się z tym?