Hit lat 90. „Step By Step” zespołu New Kids On The Block śpiewali finaliści na rozpoczęcie 12. finału show.
„Ten program zafundował mi olbrzymią zawodową satysfakcję” – mówił przed występem Łukasz Zagrobelny, a w ostatnim wykonaniu wcielił się w Eltona Johna w utworze „Sacrifice”.
– To co stworzyłeś tutaj jest takim pięknym ukoronowaniem całej twojej cudnej pracy w tym programie – mówiła Kasia Skrzynecka.
Adam Strycharczuk wybrał postać Violetty Villas.
– Pierwszy raz w historii tego programu spowodował ktoś, że się rozpłakałam. Dlatego, że zaśpiewał tak, że po prostu się musiałam rozpłakać. Pokonałeś sam siebie, wyszedłeś poza granice jakiegokolwiek prawdopodobieństwa. (…) Naprawdę Adam jestem tobą zachwycona od początku do końca – podsumowała Małgorzata Walewska.
Emilia Komarnicka – Klynstra przeistoczyła się w Edytę Geppert w „Jaka róża taki cierń”.
- Emilia chcesz mnie zabić, serce żeby mi wypadło po prostu. Coś niebywałego, taka potęga śpiewu, to jest taka potęga miłości, potęga emocji, jestem ci strasznie wdzięczny za to co zrobiłaś, jesteś fenomenalna – ocenił Paweł Królikowski.
Ewelina Lisowska przeobraziła się w Ritę Hayworth w „Put The Blame On Mame”.
– Ten występ proszę państwa naprawdę wymaga niezwykłych aktorskich umiejętności, dlatego że bohaterka występuje przed publicznością w tej scenie z filmu, ale bohaterka w tym momencie, w którym to robi, jest dosyć mocno nietrzeźwa. A jednocześnie jest uwodzicielska, jest rozkoszna i zrobiłaś to fantastycznie. Jestem zachwycony – powiedział Kacper Kuszewski.
Jeremi Sikorski i Kasia Ptasińska wystąpili w duecie jako Camila Cabello i Shawn Mendes w hicie „Senorita”. Nagrodę specjalną, maskotkę, Kasi Ptasińskiej wręczył Kacper Kuszewski.
Z kolei Jeremi odebrał z rąk Małgorzaty Walewskiej dowód osobisty.
Ewelina Ruckgaber i Robert Koszucki, jako Iwona Maciejewska i Jan Zieliński, z grupy Bolter wykonali szlagier „Daj mi tę noc”. Robert Koszucki otrzymał od Kasi Skrzyneckiej lennonki.
– Tak jak John Lennon potrafisz być i liryczny i szalenie dowcipny. Niech to będzie dla ciebie przesłanie love and peace – mówiła jurorka.
– Bez was to by w ogóle nie miało sensu – mówił do publiczności i widzów Robert.
Z kolei Ewelinę Ruckgaber plakatem z „Głosem Wybrzeża” uhonorował Paweł Królikowski.
– Zatyka mnie po prostu od muzyki. Dziękuję ci pięknie – powiedział.
– Dzięki temu programowi bardzo dużo się o sobie dowiedziałam – stwierdziła Ewelina.
Laureatem 4. miejsca i Żelaznej Twarzy został Łukasz Zagrobelny.
– Uważam, ze jesteś nie tylko cudowną artystką, bardzo wszechstronną, ale też masz ogromny wdzięk, dzięki któremu można cię nazwać maskotką tej edycji – powiedział.
– Będzie mi was brakować strasznie – dziękowała wszystkim za udział w programie Kasia.
Brązową twarz otrzymała natomiast Ewelina Lisowska.
Drugie miejsce zajęła Emilia Komarnicka – Klynstra.
– To nie jest taki zwykły program rozrywkowy. Na ten program pracuje przynajmniej 150 osób, których tutaj nie widać i to jest ich wspaniała praca (…). Bardzo wam serdecznie dziękuję – mówiła Emilia.
– To nieprawdopodobne, że jesteś taki młody, a masz w sobie tyle talentów, tyle pasji. Tu jest twoja przepustka w dalszy świat – mówiła diwa.
– Kochani widzowie bardzo serdecznie pozdrawiam i dziękuję za wszystkie ciepłe słowa – podsumował Jeremi.
Zwycięzcą edycji został Adam Strycharczuk.
Czek na 100 tysięcy złotych przeznaczył na pomoc dla Leny Szczepańskiej z Fundacji Zdążyć z Pomocą, która cierpi na chorobę kociego krzyku. A 13. edycja show już na wiosnę. Czekacie w napięciu tak jak my? :)
ZOBACZ TAKŻE:
– Ale jaja! Dziękuję moim towarzyszom w doli i niedoli, którzy wspierali mnie cały czas (…), że zacząłem wierzyć w siebie i dziękuję jury (…). Dziękuję telewidzom, publiczności, dziękuję za wsparcie, dziękuję Endemolowi, Polsatowi za tak wspaniałe przedsięwzięcie – powiedział zwycięzca.