W drugim odcinku Twoja Twarz Brzmi Znajomo Ruda z Red Lips zamieniła się w Krzysztofa Cugowskiego. Zaśpiewała „Bal wszystkich świętych”.
Udało ci się uchwycić tę chrypę wokalową, ale zabrakło mi tej mocy właśnie, która jednocześnie w tym głosie jest. To jest jakby ewidentne, że to jest nie do zrobienia, dlatego, że Krzysztof Cugowski jest jedyny w swoim rodzaju z mocą swojego głosu. Ale postaciowo jesteś przepiękna (…). Występ był wspaniały – oceniła Małgorzata Walewska.
Janek Traczyk wcielił się w Johna Legenda w „All of Me”.
Utwór „It’s Raining Men” i postać Geri Halliwell przypadły Izabeli Miko.
Filip Lato musiał podjąć się nie lada wyzwania jakim była metamorfoza w Się w piosence „Cheap Thrills”.
To co Paweł powiedział, w ten utwór trzeba wlać emocje i ty to zrobiłeś. To wyszło fenomenalnie dla mnie. Uśmiech był odrobinę za bardzo twój, Johnny miał tam ten uśmiech troszkę powściągliwy. Ale to jest właśnie jedyna rzecz, do której mógłbym się przyczepić – mówił Kacper Kuszewski.
Cała ta konstrukcja jest przemyślana i bardzo precyzyjnie przez ciebie wykonana – podsumował występ Filipa Paweł Królikowski.
Natalia Krakowiak przeistoczyła się w Monikę Borys. Wykonała „Co ty królu złoty”.
W Micka Jonesa z zespołu The Clash w „Should I Stay Or Should I Go” wcielił się Andrzej Młynarczyk.
Krzysztof Szczepaniak stał się Miką w „Relax, Take It Easy”.
Biłam brawa na stojąco. Ty się rzuciłaś po prostu na ten Mount Everest w postaci zatańczenia tak trudnej choreografii, akrobatycznej wręcz i jednocześnie zaśpiewania. I śpiewałaś bardzo czysto. Dwa razy usłyszałam tylko, że szybko bardzo musiałaś łapać oddech, no ale to trudno się dziwić przy takim wysiłku. Było to po prostu mega fantastyczne show – chwaliła aktorkę Kasia Skrzynecka.
Anna Guzik wcieliła się w Michaela Hutchence’a z INXS. Zaśpiewała piosenkę „Need You Tonight”.
A Wam który występ podobał się najbardziej? Dawajcie znać!
Przede wszystkim fantastycznie zrobiony głos. Naprawdę ani razu się nie odezwał ten rezonator tzw. piersiowego dźwięku (…). I co jeszcze mi się w twoim występie podobało, to to że nie zrobiłaś z tego pastiszu – komplementowała Natalię Kasia Skrzynecka.
Ale czad! Dla mnie w tej postaci w tej piosence najważniejsze było jakby przekazać energię czegoś takiego trochę szalonego, takiego nieokiełznanego, takiego nieprzewidywalnego punku. I ty od pierwszego wskoku na tę scenę, do samego końca tę energię miałeś. Dla mnie to było najważniejsze. Super – mówił Kacper Kuszewski.
Krzysiu miałeś naprawdę bardzo trudne zadanie, bo on po tych barwach skacze po prostu jak chce, a ponieważ to są jego barwy to jemu łatwo, a nie są twoje, więc tobie trudniej. Były takie momenty, kiedy szukałeś i były momenty kiedy trafiałeś w sedno. Jeszcze dodatkowa trudność, że były wielkie wymagania ruchowe, którym sprostałeś wspaniale. Postaciowo znakomicie i bardzo ci ta postać leży. Gratuluję – powiedziała Małgorzata Walewska.
Z mojego punktu widzenia najładniejsze było to, że wytworzyłaś aurę fajnego klimatu i wydobyłaś ładną męską seksualność. Ja się na tym Aniu nie znam, ale miałem takie wrażenie. Bo jak zgasło światło i zniknęła scenografia znowu jesteś kobietą. A tamto było zrobione naprawdę świetnie i z ogromnym uznaniem patrzyłem na wszystko, co tutaj robiłaś – pochwalił aktorkę Paweł Królikowski.
Jurorzy znów nie byli jednogłośni. Po 10 punktów otrzymali: Natalia Krakowiak i Krzysztof Szczepaniak, a dwie dziesiątki Janek Traczyk. W czołówce z szansą na wygraną znaleźli się: Janek Traczyk, Natalia Krakowiak i Anna Guzik. Uczestnicy zdecydowali, że zwycięzcą, zgromadziwszy w sumie 39 punktów, została Natalia Krakowiak. Swoją nagrodę przekazała Fundacji „Słoneczko” na leczenie Dominika Wodzyńskiego.