Natalia Oreiro z pochodzenia jest Urugwajką, a od trzech lat posiada również obywatelstwo rosyjskie, co po wybuchu wojny na Ukrainie było szeroko komentowane w mediach. Internauci, ciekawi jej stanowiska w sprawie rosyjskiej agresji, doczekali się nawet wymownego komentarza ze strony artystki.
Oprócz aktorstwa, Oreiro pasjonuje się również muzyką. Nieprzerwanie od 1998 roku wydaje nowe single i albumy. Krążki "Natalia Oreiro" (1998) oraz "Tu Veneno" (2001) pokryły się platyną, a "Turmalina" (2002) i "Gilda – no arrepiento de este amor " (2016), złotem. Artystka często gości w różnego rodzaju programach telewizyjnych (np. urugwajski "The Voice"), a także koncertuje. Na występach nigdy nie brakuje tłumów, a Natalia dba o kontakt ze swoimi fanami. Prowadzi konto na Instagramie, gdzie jej aktywność śledzi 1,5 miliona użytkowników z całego świata. Gwiazda nie zawsze spotyka się z miłymi komentarzami.
Natalia Oreiro w ogniu krytyki
Dla Natalii Oreiro czas jakby się zatrzymał. 46-latka wygląda może pochwalić się pięknym zadbanym ciałem i młodym wyglądem. Nie ulega wątpliwości, że to zasługa odpowiedniej diety i aktywności fizycznej. Niestety od dłuższego czasu na jej profilu pojawiają się kąśliwe komentarze i krytyczne uwagi na temat jej wyglądu - Same kości i zmarszczki - piszą internauci - Ale ona brzydka - czytamy w sieci.
"Zbuntowany anioł" znowu na antenie!
Polscy fani z kolei nie są zbyt zadowoleni z faktu, iż niedługo na antenie TV Puls, znów od początku będzie można prześledzić losy zbuntowanej nastolatki Milagros. Widzowie mają przesyt i woleliby obejrzeć inny serial z udziałem Natalii Oreiro - Ten serial już się przejadł - piszą internauci - Bez przesady, ile będziecie ten serial powtarzać - zapytał inny, rozgoryczony fan. W zeszłym roku "Zbuntowany anioł" również gościł w telewizyjnej ramówce.