Travis Scott ma obecnie nie najlepszy czas w swoim życiu. Raper rozstał się niedawno z matką swojej córki, Kylie Jenner, a teraz być może czeka go operacja!
Artysta skręcił kolano w miniony weekend podczas swojego występu w ramach festiwalu Rolling Loud w Nowym Jorku, kiedy energicznie skakał po scenie. Mimo bólu, kuśtykając, Travis Scott dokończył koncert, a następnego dnia udał się do uznanego ortopedy w szpitalu Cedars-Sinai w Los Angeles. Ten zdiagnozował naciągnięcie lub zerwanie ścięgna rzepki.
Czy Travis Scott będzie miał operację?
Lekarz zdecydował, że poczeka jeszcze dzień lub dwa z oceną, czy Travis Scott wymaga operacji kolana. Lekarz ma nadzieję, że uszkodzenie da się "naprawić" bez ingerencji chirurgiczną, poprzez fizjoterapię.
Tymczasem, jak podaje amerykański serwis TMZ, Travis Scott ma nadzieję, że sprawa jednak skończy się operacją! Dlaczego?
Travis Scott chciałby ponoć niezwłocznie poddać się zabiegowi, bo ma nadzieję, że dzięki temu szybciej odzyska sprawność, niż czekając na samoistne zrośnięcie się tkanek. Raperowi nie chodzi jednak podobno wcale o możliwość ponownego skakania po scenie podczas energetycznych koncertów!
Artysta jest zapalonym koszykarzem. TMZ podaje, że Travisa przeraża perspektywa długiej przerwy w grze na parkiecie! Dlatego chce dać się zoperować, by szybciej móc znowu grać w ukochanego kosza!
Ciekawe, czy Kylie Jenner będzie wspierać go w powrocie do zdrowia... Może problemy Scotta zmiękczą jej serce i para wróci do siebie?!