Kto zarabia, ten ma - chciałoby się powiedzieć, oglądając filmik uwieczniający chwilę, kiedy popularny amerykański komik Tracy Morgan wyjeżdża z salonu nowiutkim sportowym superautem. Aktor stał się właścicielem wartego aż 2 miliony dolarów Bugatti, jednego z najdroższych samochodów świata.
Niestety, karma is a bitch - los miał wobec Tracy Morgana i jego bryki inne plany. W Bugatti komika już kilkadziesiąt minut po opuszczeniu salonu wjechał inny samochód!
TRACY MORGAN ROZBIŁ BUGATTI ZA 2 MLN. KTO ZAWINIŁ?
Film z Tracy Morganem i jego Bugatti to od wtorkowego wieczoru 4 czerwca 2019 jedno z najpopularniejszych nagrań krążących po Twitterze.
Na wideo opublikowanym przez Hip Hop Guru widzimy najpierw, jak pękający z dumy Tracy Morgan opuszcza salon swoim przepięknym Bugatti. W następnym kadrze komik wyjeżdża wartym 2 mln dolarów superautem na ulicę i powoli włącza się do ruchu...
Niestety nie dane mu było zbyt długo sunąć alejami Nowego Jorku. Według doniesień amerykańskiej prasy, już niecałą godzinę później w piękne Bugatti Tracy Morgana przydzwoniła najzwyklejsza w świecie Honda.
Okazuje się, że kolizję z Bugatti Tracy Morgana spowodował kierowca Hondy CRV, skręcający nieprawidłowo w prawo z lewego pasa.
Wypadek nie był na szczęście groźny - wszystko wydarzyło się przy niewielkiej prędkości. Szkody są jednak znaczne - Bugatti to bardzo drogie auto i może się okazać, że jego naprawa będzie kosztować więcej, niż warta jest Honda CRV, która spowodowała stłuczkę.
Tracy Morganowi z pewnością nie było do śmiechu, ale później na Twitterze komik robił dobrą minę do złej gry.
Dziękuję za wielką troskę, ale wszystko jest w całkowitym porządku. Mój NOWY SAMOCHÓD? Zobaczymy. Kocham was
- napisał komik na Twitterze.
Wiemy jednak, że kiedy Honda uderzyła w jego Bugatti, nie było mu do śmiechu. Widać to wyraźnie na filmiku nagranym przez przechodniów: