Serwis „Fakt” poinformował o tym, że aktorki i aktorzy z serialu „Klan” nie dostają swojego wynagrodzenia od dłuższego czasu. Zasugerował również problemy finansowe Telewizji Polskiej, które mają pływ na wypłatę aktorów.
Tomasz Stockinger o aferze w TVP
Portal „Plejada.pl” skontaktował się z Tomaszem Stockingerem i Izabelą Trojanowską w sprawie zalegających wynagrodzeń. Aktorzy występują w „Klanie” od 1997 roku. Jedna z anonimowych aktorek poinformowała tabloid: „Nie dostałam nic ani za styczeń, ani za luty” - czytamy. Tomasz Stockinger jest natomiast dobrej myśli i uważa, że problemy z płatnościami są jedynie chwilowe. „Instytucja przeżywa trudne chwile, jako całość. I trzeba wykazać przede wszystkim wyrozumiałość w takiej sytuacji, w której są pewne opóźnienia. Ale to, co tam telewizja wisi, to już w tej chwili reguluje i ureguluje do końca” - mówił aktor w rozmowie z „Plejada.pl”.
Stockinger zwrócił jednak uwagę na blokady środków przez prezydenta i Krajową Radę Radiofonii i Telewizji: „Tam odbywa się regularna wojna” - oznajmił Tomasz. Na koniec podkreślił, że ważnym faktem jest dla niego to, że po ośmiu latach TVP znów jest wiarygodną stacją. O tym, co dzieje się na planie serialu, poinformował również scenarzysta - Paweł Karpiński: „Finansowanie Telewizji Polskiej na ten rok jest zapewnione. A wynagrodzenia pracowników i współpracowników Spółki nie są zagrożone. Trwa regulowanie zaległych płatności wobec kontrahentów” - mówił na łamach „Faktu” Karpiński.
Tomasz Stockinger pogrążony w smutku. W oczach jego mamy „gaśnie życie”
Tomasz Stockinger to polski aktor filmowy i teatralny oraz prezenter telewizyjny. Urodził się 23 lutego w 1955 roku w Warszawie. W 2024 roku obchodził swoje 69. urodziny. Zadebiutował w roli boya hotelowego w serialu „Życie na gorąco” w 1978 roku. Największą sławę przyniosła mu rola Pawła Lubicza, w którego wciela się od 1997 roku w serialu „Klan”. Stockinger jest synem słynnej piosenkarki - Barbary Barskiej. Z małżeństwa z Jolantą ma jednego syna. Robert Stockinger urodził się 19 marca w 1988 roku i z zawodu jest dziennikarzem. To właśnie jego dzieci przynoszą Tomaszowi Stockingerowi radość, jako jego wnuki.